W tym roku Bayern Monachium wydał 80 mln euro na Lucasa Hernandeza, co było najdroższym transferem w historii Bundesligi. Bawarczycy jednak powinni szybko pobić ten rekord. Według francuskiego "L'Equipe" wydadzą aż 110 mln na Leroya Sane z Manchesteru City.
Reprezentant Niemiec z nowym zespołem ma podpisać 5-letni kontrakt, za który będzie otrzymywał rocznie 18 mln euro. Tym samym zdetronizuje Roberta Lewandowskiego z pozycji najlepiej zarabiającego piłkarza w Bundeslidze (16 mln).
W zespole Bayernu Sane ma przejąć numer "10" po Arjenie Robbenie, ale na boisku będzie zastępować na lewej flance Francka Ribery'ego. Wtedy na prawą stronę przejdzie Kingsley Coman.
Czytaj też: Pep Guardiola skomentował kontuzję Leroya Sane. Dobre wieści dla... Bayernu Monachium
ZOBACZ WIDEO: Szalony mecz Manchesteru City z Liverpoolem. Decydowały karne! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Jeśli doniesienia "L'Equipe" się potwierdzą, Bayern wyda w letnim okienku transferowym blisko 230 mln euro. Oprócz Sane i Lucasa Hernandeza klub zasilili już Benjamin Pavard (35 mln) i Jann-Fiete Arp (2,5 mln). To jednak nie koniec transferów w Monachium! Klub liczy jeszcze na pozyskanie defensywnego pomocnika i drugiego skrzydłowego.
Z tą pierwszą pozycją łączony jest Marc Roca z Espanyolu Barcelona, z kolei na skrzydło Bawarczycy chcieliby sprowadzić Timo Wernera z RB Lipsk lub Hakima Ziyecha z Ajaxu Amsterdam.
Czytaj też: Robert Lewandowski woła o transfery. W Monachium coraz większe nerwy!
I jeszcze konkretny trener, bo Kovać jest za słaby na taki klub.