Polak wszedł na boisko na drugie 45 minut. Krzysztof Piątek zastąpił Silvę. Nie było jednak przełamania "El Pistolero". Reprezentant Polski niczym szczególnym się nie wyróżnił.
Piątek w jednej z akcji zdołał wprawdzie skierować piłkę do bramki przeciwnika, ale sędzia słusznie - jak piszą włoskie media - odgwizdał pozycję spaloną.
Zobacz także: Transfery. Kolejny Polak może trafić do Włoch. Karol Fila na celowniku Parmy
Włoskie media przeciętnie oceniły jego występ. Serwis "milanlive.it" dał Polakowi "5,5", argumentując to tym, że Piątek starał się, walczył, ale zakończył mecz bez bramki. "Zaskakująca letnia abstynencja trwa" - piszą dziennikarze.
ZOBACZ WIDEO: Championship. Kolejny bardzo dobry mecz Grabary! QPR - Huddersfield 1:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Trzy serwisy: "milannews24.com", "spaziomilan.it" i "sportface.it" oceniły Piątka na "szóstkę". "Strzelił bramkę, ale ze spalonego. Widać, że jest aktywny, ale na razie Milan nie ma z tego pożytku. Nadal daleko mu do bombowca, którego znamy" - czytamy w jednym z portali. "Nieźle walczy w pojedynkach główkowych, ale dalej jest bez bramki. To zaskakujące" - pisze inny serwis.
W sobotę (17 sierpnia) Milan rozegra kolejny sparing. Na Stadio Dino Manuzzi rywalem drużyny Giampaolo będzie Cesena (3. liga).
Zobacz także: Oficjalnie: Radosław Sobolewski trenerem Wisły Płock