PKO Ekstraklasa. Arka - Lech. Jacek Zieliński: Nie mamy marginesu na błędy

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jacek Zieliński
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jacek Zieliński

Arka Gdynia zamyka ligową tabelę, a w sobotę podejmie Lecha Poznań. Trener Jacek Zieliński zdaje sobie sprawę z wagi meczu. Zauważył, że mimo początku sezonu, jego zespół nie ma już marginesu na błędy.

Do tej pory zespół z północnej części Trójmiasta zdobył zaledwie punkt. Teraz zmierzy się z Lechem Poznań. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że sytuacja jest bardzo trudna i jesteśmy na dnie tabeli. Musimy zrobić wszystko, żeby wyjść z tego bałaganu. My jednak idziemy normalnym cyklem treningowym. Część zawodników zagra w rezerwach w Ustce, inni będą się przygotowywać do meczu. Chciałbym, by coś specjalnego zdarzyło się w sobotę - ocenił Jacek Zieliński, trener Arki Gdynia.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że bez względu na klasę przeciwnika i miejsce spotkania nie mamy marginesu na błędy. Potknięcia będą się zdarzać, ale szczególnie u siebie musimy punktować. Spotkanie z Lechem dla olbrzymiej rzeszy kibiców będzie okazją, by spinka w naszym wykonaniu była jeszcze większa i chcemy przełamać passę. Gramy z bardzo dobrym zespołem, który ostatnio przegrał z liderem tabeli - Śląskiem. Tu jednak Lechowi się gra ciężko, w Poznaniu wiedzą to sami - stwierdził szkoleniowiec.

Śląsk Wrocław testuje Filipa Markovicia. Zobacz więcej!

Lech Poznań ma skład z dużym potencjałem. - Darko Jevtić dostał w Lechu drugie życie, odżył i jest innym piłkarzem niż w zeszłym sezonie. Jego forma jest stabilna, a to było problemem. Poza nim, w Lechu jest wielu klasowych piłkarzy jak pomocnik Tiba, superstrzelec Gytkjaer, fajna poznańska młodzież wchodząca szeroką ławą do drużyny. Nie ma czegoś takiego, że namierzamy się do konkretnego piłkarza. Musimy zagrać dobrze i kompaktowo. Wiemy na kogo mamy zwrócić uwagę, wszystko zweryfikuje boisko - zauważył Jacek Zieliński.

ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Anielskiej. Pięknie trafienie Mateusza Klicha. Leeds United w kolejnej rundzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Arka Gdynia w ostatnim czasie borykała się z kontuzjami. - Na pewno nie będzie brany pod uwagę Marcus da Silva, który zmaga się z urazem stopy. Wrócił do treningów, ale we wtorek sytuacja się zaogniła i musimy go dogłębnie przebadać, bo to niepokojąca sytuacja. Maciej Jankowski, Frederik Helstrup i Santi Samanes są gotowi do gry. Samanes w czwartek zagra w meczu rezerw w Ustce i od tego jak to będzie wyglądało zależy czy wystąpi z Lechem - dodał Zieliński.

Luis Rocha porównuje ligę grecką i polską. Zobacz więcej!

Po meczu w Lubinie trener wspominał, że będą zmiany w defensywie. - Jakie będą roszady, zespół dowie się w sobotę przed meczem i za wcześnie na odkrywanie kart. Zawsze po słabszych występach muszą być zmiany. Mam nadzieję, że desygnowana jedenastka spełni swoje zadanie. Jakie dokładnie to będą zmiany, zobaczymy w sobotę - stwierdził tajemniczo Jacek Zieliński.

Komentarze (0)