Liga Europy. Aleksandar Vuković przed meczami z Glasgow Rangers. "Legia też ma swoją tradycję, ambicję i honor"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković

W IV rundzie eliminacji do Ligi Europy rywalem Legii Warszawa będzie Glasgow Rangers. - To mocny klub. Przed nami bardzo trudne zadanie - powiedział trener wicemistrzów Polski, Aleksandar Vuković.

W meczach III rundy eliminacji Ligi Europy warszawski zespół poradził sobie z greckim Atromitosem Ateny, wygrywając w dwumeczu 2:0. Znacznie skuteczniejsze było Glasgow Rangers, które wyeliminowało duński FC Midtjylland zdobywając siedem goli i tracąc trzy. Ogółem w trzech dotychczasowych rundach eliminacji polski zespół strzelił sześć bramek i nie stracił żadnego. Bilans bramkowy Glasgow Rangers to 19:3.

Faworytem dwumeczu wydaje się być drużyna ze Szkocji. To o wiele bardziej utytułowany zespół niż Legia. Jednak wicemistrzowie Polski nie poddają się i chcą wywalczyć awans do fazy grupowej Ligi Europy.

- Na pewno to jest mocny klub, mocna drużyna. Przed nami bardzo trudne zadanie. Na razie dla nas najważniejszy jest pierwszy mecz w kolejności, w niedzielę (ligowy z Zagłębiem Lubin), ale do meczu z Glasgow Rangers podejdziemy jako Legia Warszawa, która też ma swoją tradycję, ambicję i honor. Nie będzie tak, że usiądziemy i będziemy płakać, bo Glasgow Rangers rozbili Midtjylland - powiedział Aleksandar Vuković w rozmowie z Radiem dla Ciebie.

ZOBACZ WIDEO Polacy za granicą świetnie rozpoczęli sezon. "Krychowiak odrodził się w Rosji"

Legia w dotychczasowych meczach LE nie straciła gola. Zespół prowadzony przez trenera Vukovicia był jednak krytykowany za styl. W defensywie warszawska drużyna grała dobrze, ale gorzej było w ofensywie, gdzie w starciach z mniej znanymi rywalami Legia nie potrafiła strzelać bramek.

- Nie da się ukryć, że te mecze w Europie graliśmy pod dużą presją osiągnięcia pozytywnego wyniku, przejścia dalej. Był to wręcz nasz obowiązek. Szczególnie te dwie pierwsze rundy. Ta ostatnia runda: w niej rywal był już z lepszej ligi, trochę bardziej wymagający, tutaj już bardziej była obecna chęć zaprezentowania się lepiej, to się udało. Teraz szykujemy się do następnych meczów z większym optymizmem - dodał Vuković.

Pierwszy mecz Legii z Glasgow Rangers zaplanowany jest na 22 sierpnia. Rewanż odbędzie się tydzień później w Szkocji.

Zobacz także:
Bundesliga. Startuje sezon prawdy, Borussia Dortmund chce zdetronizować Bayern Monachium
Liga Europy. Szkockie media: Dwumecz z Legią Warszawa łatwiejszy niż z FC Midtjylland

Komentarze (0)