Liga Mistrzów: Ajax Amsterdam powalczy na Cyprze. Zagra austriacki kopciuszek

Getty Images / Erwin Spek / Na zdjęciu: trening piłkarzy Ajaksu Amsterdam
Getty Images / Erwin Spek / Na zdjęciu: trening piłkarzy Ajaksu Amsterdam

Trzy miesiące po dramatycznym półfinale Ligi Mistrzów piłkarze Ajaksu Amsterdam już startowali w eliminacjach tych samych rozgrywek. W decydującej rundzie zmierzą się z APOEL-em Nikozja. We wtorek rozpoczną się też dwa inne dwumecze.

Ajax Amsterdam to klub z najciekawszym pucharowym CV spośród tych, które zagrają we wtorek. Tylko od czasu utworzenia Ligi Mistrzów był 14 razy w fazie grupowej, raz odpadł w ćwierćfinale, dwa razy w półfinale, raz przegrał w finale, a w 1995 roku po raz ostatni zdobył najcenniejsze klubowe trofeum w Europie. Wiosną zespół z Amsterdamu był rewelacją Ligi Mistrzów, a półfinałowy dwumecz z Tottenhamem Hotspur przegrał wskutek gola w doliczonym czasie. Porównując jedenastki z rewanżu z londyńczykami i z poprzedniego meczu eliminacji Ligi Mistrzów ostało się siedmiu zawodników.

Mistrz Holandii rywalizował w III rundzie z PAOK-iem Saloniki. Po remisie 2:2 na wyjeździe pokonał zespół Karola Świderskiego 3:2 u siebie. Przez 20 minut rewanżu był wirtualnie za burtą rozgrywek, musiał na siebie uważać i odrabiać stratę. We wtorek Ajax zagra na wyjeździe z APOEL-em Nikozja.

Czytaj także: "Kompletny nonsens". Szef UEFA ostro o przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów na weekendy

Ostatniego gola w rywalizacji tych klubów strzelił Arkadiusz Milik. Było to 10 grudnia 2014 roku. Ajax trafił na przeciwnika z Cypru w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a jego polski napastnik ustalił wynik na 4:0. Ponad dwa miesiące wcześniej w Nikozji było 1:1. W 1979 roku holenderski zespół potrafił przegrać w tym samym mieście 0:4 z Omonią, ale okoliczności tłumaczyły klęskę. W 1979 roku Ajax poleciał do stolicy Cypru na rewanż w II rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów po zwycięstwie 10:0 w Amsterdamie. Nic mu już nie groziło, dwumecz był rozstrzygnięty.

ZOBACZ WIDEO 2. Bundesliga: Hamburger SV zaczyna pochód do elity. Po wygranej z Bochum jest liderem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

APOEL ma w kadrze trzech zawodników z przeszłością w Eredivisie. Dla jednego z nich konfrontacja z Ajaksem ma szczególny wymiar. Boy Waterman był szkolony w akademii stołecznego klubu, ale nie przebił się do pierwszego zespołu. Grał w pięciu innych holenderskich drużynach, a debiutował w Eredivisie w meczu przeciwko Ajaksowi. Jego SC Heerenveen wygrało 4:1. W poprzedniej dekadzie Waterman był najdłużej związany z klubem z Fryzji. Swój czteroletni staż w Heerenveen już wyrównał w APOEL-u, którego golkiperem jest od 2015 roku. Krótko po przeprowadzce na Cypr przepuścił do bramki dwa strzały Klaasa-Jana Huntelaara w przegranym 0:3 meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen. Ten napastnik jest teraz w kadrze Ajaksu.

Występy Austriaków w eliminacjach Ligi Mistrzów nie są owiane dobrą sławą. To efekt serii niepowodzeń, czasem wstydliwych, Red Bulla Salzburg. Stanęło na tym, że Red Bull nigdy nie przebił się przez eliminacje, ale dzięki wysiłkom w Lidze Europy, wypracował dla swojej ligi jedno miejsce w fazie grupowej Champions League. W tej sytuacji w eliminacjach startuje wicemistrz kraju LASK Linz i potrafił już ograć w alpejskim dwumeczu FC Basel. W decydującej rundzie zmierzy się z Club Brugge, który akurat w lutym tego roku był w Austrii i oberwał 0:4 od wspomnianego Red Bulla.

LASK pojawił się na europejskiej arenie w latach 60. Pięć dwumeczów na przywitanie z pucharami przegrał, a jednym z jego dawnych pogromców jest Górnik Zabrze. Jakikolwiek awans wywalczył dopiero w latach 80., ale potrafił w tej samej dekadzie wcześnie odpaść z Pucharu UEFA po starciach z Widzewem Łódź. W fazie grupowej był dwukrotnie, tyle że był to tylko Puchar Intertoto. W 2019 roku piłkarze z Linzu piszą więc historię i znajdą się albo w grupie Ligi Mistrzów albo Ligi Europy. Na ich drodze do elitarnego towarzystwa stoi drużyna, która tydzień temu wyeliminowała Dynamo Kijów z Tomaszem Kędziorą w składzie. Mecz w Austrii będzie sędziować Szymon Marciniak.

CFR Cluj jest w rankingu UEFA jeszcze niżej niż LASK. W czwartej setce. Tak samo jak austriacki klub posługuje się niskim współczynnikiem krajowym. Od 2014 roku do 2018 roku w ogóle nie grał w europejskich pucharach, a w poprzedniej ich edycji przegrał dwa z trzech dwumeczów, między innymi z Dudelange. Ten sezon to już inna historia. Piłkarze prowadzeni przez Dana Petrescu wyeliminowali FK Astana, Maccabi Tel Aviv i Celtic Glasgow. Przed mistrzem Rumunii dwumecz ze Slavią Praga - ostatnią pucharową nadzieją Czechów po zeszłotygodniowej klęsce i odpadnięciu Viktorii Pilzno, Sparty Praga oraz Mlady Boleslav.

Czytaj także: Riga FC wyeliminował HJK Helsinki. Petteri Forsell strzelił gola i asystował

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

APOEL Nikozja - Ajax Amsterdam / wt. 20.08.2019 godz. 21.00

LASK Linz - Club Brugge / wt. 20.08.2019 godz. 21.00

CFR Cluj - Slavia Praga / wt. 20.08.2019 godz. 21.00

Źródło artykułu: