Premier League: niespodzianka w Londynie! Tottenham Hotspur przegrał u siebie z Newcastle United

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Emil Krafth (z lewej) i Heung-Min Son (z prawej)
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Emil Krafth (z lewej) i Heung-Min Son (z prawej)

Zespół Newcastle United dość niespodziewanie zdobył Londyn. W spotkaniu 3. kolejki Premier League Sroki pokonały na wyjeździe faworyzowany Tottenham Hotspur 1:0.

Piłkarze Tottenhamu przystępowali do niedzielnej rywalizacji w dość dobrych humorach po wyjazdowym remisie z mistrzem Anglii, Manchesterem City (2:2). Koguty były faworytami starcia z Newcastle i chciały przedłużyć swoją zwycięską serię z tym zespołem do pięciu wygranych z rzędu, co im się nie udało.

Od startu rywalizacji na Tottenham Hotspur Stadium w Londynie zdecydowanie dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze, ale nic z tego nie wynikało. Goście cierpliwie czekali na swoje okazje do zdobycia bramki i byli bliscy szczęścia w 24. minucie, ale piłkę po strzale Sean'a Longstaffa na korner odbił Hugo Lloris.

Jednak niespełna 180 sekund później francuski golkiper był już bezradny wobec uderzenia Joelintona, który trafił do siatki po znakomitym podaniu górą od Christiana Atsu.

ZOBACZ WIDEO The Championship. Zła passa zespołu Krystiana Bielika! Derby nadal nie wygrywa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Dość szybko na straconego gola mógł odpowiedzieć Heung-Min Son, lecz znakomitą interwencją po jego zagraniu popisał się Martin Dubravka i więcej bramek w pierwszej połowie już nie padło.

Po zmianie stron finaliści Ligi Mistrzów 2018/2019 wciąż mieli optyczną przewagę, ale nie potrafili zaskoczyć dobrze zorganizowanej defensywy Srok. W 78. minucie w polu karnym gości po kontakcie z przeciwnikiem padł Harry Kane, lecz VAR wykazał, że nie było "jedenastki". Ostatecznie wynik już nie uległ zmianie i niespodziewana porażka Tottenhamu Hotspur z Newcastle United (0:1) stała się faktem.

W innym spotkaniu Premier League drużyna Wolverhampton Wanderers rzutem na taśmę zremisowała z Burnley FC 1:1, a bramkę na wagę jednego punktu dla Wilków zdobył w siódmej minucie doliczonego czasu gry Raul Jimenez (wykorzystał "11").

Premier League, 3. kolejka:

Tottenham Hotspur - Newcastle United 0:1 (0:1)
0:1 - Joelinton 27'

Wolverhampton Wanderers - Burnley FC 1:1 (0:1)
0:1 - Ashley Barnes 13'
1:1 - Raul Jimenez 90+7' (k.)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Liverpool FC 38 32 3 3 85:33 99
2 Manchester City 38 26 3 9 103:35 81
3 Manchester United 38 18 12 8 66:36 66
4 Chelsea FC 38 20 6 12 69:55 66
5 Leicester City 38 18 8 12 67:41 62
6 Tottenham Hotspur 38 16 11 11 61:47 59
7 Wolverhampton Wanderers 38 15 14 9 51:40 59
8 Arsenal FC 38 14 14 10 56:48 56
9 Sheffield United 38 14 12 12 39:39 54
10 Burnley FC 38 15 9 14 43:50 54
11 Southampton FC 38 15 7 16 51:60 52
12 Everton 38 13 10 15 44:56 49
13 Newcastle United 38 11 11 16 38:58 44
14 Crystal Palace 38 11 10 17 31:50 43
15 Brighton and Hove Albion 38 9 14 15 39:54 41
16 West Ham United 38 10 9 19 49:62 39
17 Aston Villa 38 9 8 21 41:67 35
18 AFC Bournemouth 38 9 7 22 40:65 34
19 Watford FC 38 8 10 20 36:64 34
20 Norwich City 38 5 6 27 26:75 21

Czytaj też:
-> Premier League: Manchester United - Crystal Palace. Niespodzianka! Orły zdobyły Old Trafford po 29 latach!
-> Premier League. Liverpool - Arsenal: wicemistrzowie Anglii nie zatrzymują się. Wygrana w meczu na szczycie

Źródło artykułu: