Gwiazdy zostaną w Interze?

Wszystko wskazuje na to, że zarówno Zlatan Ibrahimović jak i Maicon nie opuszczą szeregów Interu Mediolan. Włodarze Nerazzurri i owszem są gotowi sprzedać obu tych zawodników, ale za odpowiednio wysoką cenę, a chętnych na wyłożenie tak ogromnych pieniędzy za Szweda i Brazylijczyka brak.

W Interze nie kryją, że każdy jest na sprzedaż. Wszystko jest tylko kwestią ceny. Nerazzurri za Zlatana Ibrahimovicia zażyczyli sobie 80 mln euro, za Maicona 40 mln. Zainteresowanie piłkarzami wyraziły: Real Madryt, FC Barcelona, Chelsea Londyn i Manchester United, ale żądania włodarzy mistrzów Włoch skutecznie ich zniechęciły. - W miarę upływu czasu szanse na pozostanie Zlatana i Maicona są coraz większe - wyjaśnił udziałowiec Interu, Marco Tronchetti Provera. Z takiego obrotu spraw cieszy się prezes Nerazzurri - Massimo Moratti. - Jeżeli obaj zostaną, będziemy bardzo silni - mówi. Wcześniej działacz klubu - Gabriele Oriali zapewnił, że żaden z tych zawodników nie opuści Mediolanu.

W Interze rozważali możliwość sprzedaży Ibry i Maicona, ale oferty były zbyt niskie. -Nie otrzymaliśmy odpowiednich propozycji - wyjaśnił Moratti. Sami piłkarze zdają się być coraz bardziej przekonani do pozostania w Interze. W niedawnym wywiadzie Ibrahimović wyjaśnił, że jego przyszłością jest właśnie Inter. - Czytałem tą wypowiedź i zdaje się, że zawodnik przybliża się do nas. Często jest tak, że to menedżerowie mieszają w głowach piłkarzom - zauważył prezes mistrzów Włoch. - Jeżeli zostaniemy w takiej formie, będziemy mocni - dodał, mając na uwadze ostatnie wzmocnienia Interu, który pozyskał Diego Milito i Thiago Mottę z FC Genoi.

Z szeregami Nerazzurri tego lata na pewno pożegna się kilku zawodników. Na rozbrat z Interem już zdecydowali się: Hernan Crespo, Julio Ricardo Cruz, Luis Jimenez i Luis Figo, który zakończył karierę. W najbliższym czasie nowych pracodawców powinni znaleźć kolejni. Na liście transferowej zespołu z San Siro znajdują się m.in. Brazylijczyk Amantino Mancini, który zupełnie nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a także Francuz Patrick Vieira. Pomocnik w piątek odbył rozmowy z działaczami klubu i nie opuścił siedziby Interu z uśmiechem na ustach, bo w zespole nie widzą już dla niego miejsca. - Musimy teraz zmniejszyć kadrę, bo pewni piłkarze mogą w ogóle nie zagrać i będą stale zasiadać na trybunach - wyjaśnił Moratti. Mancini powinien trafić do Olympique Lyon bądź to West Ham United. Zainteresowanie Vieirą wyraził PSG oraz wspomniany Lyon. Kolumbijczyk Nelson Rivas być może zasili szeregi Bari lub Palermo, a Nigeryjczyk Victor Obinna SSC Napoli lub AS Monaco.

12 lipca Inter rozpocznie intensywne przygotowania do nowego sezonu. Nerazzurri wyjadą na tournee po Stanach Zjednoczonych, gdzie rozegrają kilka meczów towarzyskich, w tym z AC Milanem.

Komentarze (0)