Dyrektor sportowy Juventusu Turyn miał pretensje do Maurizio Sarriego, że ten pominął Emre Cana przy wyborze zawodników do rozgrywek Ligi Mistrzów.
Na liście zabrakło reprezentanta Niemiec, Mario Mandzukicia i kontuzjowanego Giorgio Chielliniego.
Zobacz także: Koniec sagi transferowej. Neymar został w PSG
Sarri nie pozostał dłużny i zarzucił Fabio Paraticiemu kiepską politykę transferową. Włoch miał na myśli pozostawienie zawodników w składzie, których on nie widzi w drużynie.
Zobacz WIDEO: najlepsze zagrania Cana w Juventusie
- To mi nie pozwala w pełni skupić się na piłce. Muszę też zajmować się niezadowolonymi piłkarzami - miał powiedzieć włoski szkoleniowiec.
Całą sytuacją zaskoczony jest także sam Emre Can. - Jestem zszokowany i zły - wyznał Can cytowany przez "La Gazzetta dello Sport". - Nic o tym nie wiedziałem. Później Sarri bez wyjaśniania powiedział mi, że nie będę w kadrze. Rozmowa trwał mniej niż minutę. Trener nie był ze mną szczery - dodał.
Juventus pierwszy mecz w nowym sezonie Ligi Mistrzów zagra w środę 18 września. Stara Dama zmierzy się na wyjeździe z Atletico Madryt.
Zobacz także: Transfery. Rekordowe lato w Bundeslidze. Kluby wydały fortunę na nowych piłkarzy