Eliminacje Euro 2020: Armenia - Włochy. Italia wygrała, choć miała kłopoty

PAP/EPA / ZURAB KURTSIKIDZE / Na zdjęciu: Varazdat Haroya (z lewej) i Federico Bernardeschi (z prawej)
PAP/EPA / ZURAB KURTSIKIDZE / Na zdjęciu: Varazdat Haroya (z lewej) i Federico Bernardeschi (z prawej)

Włosi zapewnili sobie zwycięstwo 3:1 z Armenią dopiero w ostatnim kwadransie. Drużyna Roberto Manciniego ma komplet 15 punktów w eliminacjach Euro 2020.

Patrząc tylko na grafiki włoskiej federacji Roberto Mancini powołał czterech środkowych obrońców oraz siedmiu napastników. Ponadto selekcjoner obejrzał uważnie początek sezonu w lidze włoskiej, a tam od pierwszego dnia rozgrywek drużyny grają zgodnie z hasłem "cała naprzód". W Erywaniu drużyna Manciniego też zaatakowała, zgodnie z oczekiwaniami, ale zanim to zrobiła, została totalnie zaskoczona.

Ormianie postanowili wykorzystać nieobecność w obronie przeciwnika Giorgio Chielliniego i początek meczu należał do nich. Gospodarze oddali dwa strzały ostrzegawcze, a trzeci dał im prowadzenie 1:0. W 11. minucie Aleksandre Karapetjan dostał podanie prostopadłe od Tigrana Barseghjana i pokonał Gianluigiego Donnarummę uderzeniem z linii pola karnego. Włosi skapitulowali po błyskawicznym kontrataku, a poza biernymi obrońcami winę za zły wynik ponosił Nicolo Barella. Gracz Interu nie opanował piłki w centrum boiska. Italia straciła drugiego gola w eliminacjach.

Czytaj także: Zbigniew Boniek przegrał zakład z Robertem Lewandowskim

W tej sytuacji Włosi już musieli przeprowadził szturm. W pierwszej połowie mieli problem z rozpędzeniem się i zdążyli tylko wyrównać. W 28. minucie Andrea Belotti strzelił z bliska na 1:1 po wrzutce Emersona Palmieriego. Kapitan Torino odwdzięczył się Manciniemu za zaufanie, a Emerson zepsuł humor Barseghjanowi. Asystujący przy pierwszym golu piłkarz został dziecinnie ograny i ułatwił zadanie Włochom.

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Przegląd prasy przed meczem Słowenia - Polska. "Rywale Biało-Czerwonych nastawiają się na kontrę"

Pod obserwacją był Henrich Mchitarjan. Tak to zwykle bywa w meczach Armenii, a tym razem były dwa dodatkowe powody. Pomocnik strzelił po golu w obu meczach z Włochami w 2014 roku, a ponadto w ostatnim dniu okienka transferowego związał się kontraktem z AS Romą. Niebawem zadebiutuje w Serie A. W pierwszej połowie starcia w Włochami popisał się akcją indywidualną, którą zakończył niecelnym strzałem. Po przerwie Mchitarjan był najbardziej wysuniętym graczem swojego zespołu, ale o atakowanie było trudniej. Najlepszą sytuację podbramkową miał w 66. minucie, ale jego uderzenie zablokował Emerson.

W drugiej połowie Włosi grali jedenastu na dziesięciu, ponieważ Aleksandre Karapetjan zobaczył drugą żółtą kartkę za uderzenie łokciem Leonardo Bonucciego. Wcześniej ten sam zawodnik został napomniany za przepychankę z Marco Verrattim. Mający przewagę w posiadaniu piłki goście musieli przedzierać się przez zmasowaną obronę Armenii.

Italia miała problem z potwierdzeniem przewagi liczebnej golem. Zrobiła to dopiero w ostatnim kwadransie. Przełomową bramkę na 2:1 zdobył w 77. minucie Lorenzo Pellegrini po wrzutce Leonardo Bonucciego. W 80. minucie wynik na 3:1 ustalił Aram Airapetjan, który skierował piłkę plecami do własnej siatki po tym jak odbiła się ona od słupka po strzale Andrei Belottiego. Futbolówka wylądowała jeszcze trzy razy w bramce Armenii, ale sędziowie tych trafień nie uznali. Wygrana zespołu z Półwyspu Apenińskiego była więc zasłużona, choć wymęczona.

Mecz w Erywaniu pokazał, że drużyna Manciniego ma jeszcze nad czym pracować przed zderzeniem z europejskimi mocarzami w przyszłorocznym Euro 2020. To że awansuje raczej nie podlega wątpliwości. Niepokonana od dziewięciu spotkań Italia ma komplet 15 punktów, prowadzi w grupie i zmazuje wielką plamę po poprzednich eliminacjach.

Czytaj także: Pierwsza wygrana Milanu. Krzysztof Piątek był centymetr od gola

Armenia - Włochy 1:3 (1:1)
1:0 - Aleksandre Karapetjan 11'
1:1 - Andrea Belotti 28'
1:2 - Lorenzo Pellegrini 77'
1:3 - Aram Airapetjan (sam.) 80'

Składy:

Armenia: Aram Airapetjan - Howhannes Hambardzumjan, Warazdat Harojan, Andre Calisir, Kamo Howhannisjan - Artak Grigorjan (57' Rumjan Howsepjan), Karłen Mkrtczjan - Tigran Barseghjan (57' Sargis Adamjan), Henrich Mchitarjan, Geworg Ghazarjan (82' Edgar Babajan) - Aleksandre Karapetjan.

Włochy: Gianluigi Donnarumma - Alessandro Florenzi, Leonardo Bonucci, Alessio Romagnoli, Emerson Palmieri - Marco Verratti, Jorginho, Nicolo Barella (69' Stefano Sensi) - Federico Chiesa (61' Lorenzo Pellegrini), Andrea Belotti, Federico Bernardeschi (83' Kevin Lasagna).

Żółte kartki: Ghazarjan, Karapetjan, Barseghjan (Armenia) oraz Verratti, Barella (Włochy).

Czerwona kartka: Aleksandre Karapetjan (Armenia) /45' - za drugą żółtą/.

Sędzia: Daniel Siebert (Niemcy).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Włochy 10 10 0 0 37:4 30
2 Finlandia 10 6 0 4 16:10 18
3 Grecja 10 4 2 4 12:14 14
4 Bośnia i Hercegowina 10 4 1 5 20:17 13
5 Armenia 10 3 1 6 14:25 10
6 Liechtenstein 10 0 2 8 2:31 2
Komentarze (1)
avatar
Wiesiek Kamiński
5.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Armenia grała,Włosi wygrali !