PKO Ekstraklasa: Jagiellonia - Legia. Domagoj Antolić nie był zadowolony ze zmiany. "Nie byłem zły na trenera"
Domagoj Antolić nie był zadowolony z faktu, że został zmieniony już w pierwszej połowie wyjazdowego meczu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok (0:0). - Nie byłem jednak zły na trenera - zaznaczył Chorwat.
Czytaj także: Mamrot z niedosytem, Vuković zadowolony
Chorwat wybiegł w podstawowym składzie aktualnych wicemistrzów Polski. Niemniej na placu gry nie wytrwał nawet do końca pierwszej połowy, bo Aleksandar Vuković postanowił go poświęcić po czerwonej kartce dla Luisa Rochy i w 43. minucie zastąpił Mateuszem Wieteską.
- Byłem rozczarowany, bo zwyczajnie chciałem kontynuować grę. Nie byłem jednak zły na trenera, ponieważ zdawałem sobie sprawę, że to cała sytuacja wymusiła tę zmianę. Cieszy, że wszyscy graliśmy bardzo dobrze i każdy z nas dał z siebie wszystko - podkreślił 29-latek.
Antolić szczególnie chwalił zespół za grę w defensywie. - To, że Jesus Imaz nie strzelił gola pokazało jak dobrze gramy z tyłu. Nasi obrońcy wykonują świetną robotę od początku sezonu. Mam nadzieję, że tak będzie nadal - zakończył.
ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Zmarnowany rok Jerzego Brzęczka? "Ten zespół nadal nie wie jak ma grać"