Luis Suarez trafił na Camp Nou w 2014 roku z Liverpool FC. Przez trzy lata tworzył wielkie trio z Neymarem oraz Leo Messim. Najlepszy dla niego był sezon 2014/15, w którym sięgnął po potrójną koronę (Primera Division, Puchar Króla, Liga Mistrzów). W tym czasie "El Pistolero" strzelił łącznie 25 bramek w 43 spotkaniach.
We wtorek w Dortmundzie Suarez rozegrał 250. spotkanie dla Blaugrany. Bilans? 179 bramek, 96 asyst oraz 13 pucharów. - Najlepszy gol? To ten strzelony Juventusowi w finale Ligi Mistrzów - stwierdził Suarez. - Mój następny cel? To łatwe pytanie. Kolejny gol, który zapewni triumf w Champions League - dodał w wywiadzie dla "Ovacion".
Pod względem indywidualnym najlepiej prezentował się w sezonie 2015/16, w którym zdobył aż 59 bramek w 53 meczach. Nie przełożyło się to jednak na klubowe trofea, bo najważniejszy puchar Ligi Mistrzów trafił wówczas do Realu Madryt.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Kibice zrzucą się na odprawę dla Jerzego Brzęczka?! Nietypowy pomysł
Suarez jest piątym najlepszym strzelcem w historii Barcelony. W klasyfikacji występów zajmuje jedenaste miejsce i zrównał się w rankingu z Luisem Figo. Niedoścignionym liderem jest obecnie Leo Messi (688 spotkań).
Reprezentant Urugwaju ma już 32 lata, a jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2021 roku. Wiele spekuluje się, że będą to jego ostatnie dwa lata na Camp Nou, a po wygaśnięciu umowy trafi do nowego klubu Davida Beckhama - Interu Miami.
Zobacz także: Real Madryt. Keylor Navas odzyskał stabilizację
Zobacz także: Niechciani w Polsce zagrają w piłkarskim raju