Liga Mistrzów. PSG - Real. Bramkarz Królewskich tryskał humorem po meczu

Getty Images / Aurelien Meunier / Na zdjęciu: Alphonse Areola
Getty Images / Aurelien Meunier / Na zdjęciu: Alphonse Areola

Hiszpańskie media są zdziwione zachowaniem Alphonse Areoli. Co zrobił bramkarz Realu Madryt? Po fatalnej porażce z Paris Saint-Germain (0:3) w Lidze Mistrzów robił sobie zdjęcia z zawodnikami PSG, a uśmiech nie schodził mu z twarzy.

Alphonse Areola jeszcze kilka tygodni temu był piłkarzem Paris Saint-Germain i nic dziwnego, że chciał spotkać się ze starymi kolegami. Jednak hiszpański "AS" zwraca uwagę, że nie był to odpowiedni moment, aby na zdjęciu z Kylianem Mbappe i Erickiem Choupo-Motingiem uśmiechać się od ucha do ucha.

Wszystko działo się już po meczu, który Real Madryt przegrał w kompromitującym stylu 0:3. Do śmiechu nie było nikomu z ekipy Królewskich. Tak się wydawało dopóki w sieci nie pojawiła się wspomniana fotografia.

Zdjęcie z instastory Motinga:

"Zrobione zdjęcie wywołało dyskomfort wśród fanów i zostało mocno skrytykowane w mediach społecznościowych" - napisała gazeta dodając, że było to "kontrowersyjne" zachowanie.

Areola przeniósł się do Realu Madryt 2 września, a w przeciwną stronę powędrował Keylor Navas. 26-letni bramkarz nie miał jeszcze szansy debiutu w barwach Królewskich.

Jest natomiast wychowankiem PSG i zagrał w tym klubie 107 razy. W zeszłym roku został mistrzem świata, ale w Rosji nie pojawił się na boisku nawet na minutę.

Zobacz takżeLiga Mistrzów. PSG - Real Madryt. Ferdinand: Hazard dołączył do Realu w złym momencie

Zobacz takżeLiga Mistrzów. Fatalne wieści dla Realu Madryt. Koniec marzeń o tytule?

Zobacz wideo: tak broni Areola

Komentarze (3)
avatar
Piotr Surma
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Byłem wczoraj na tym meczu ,i powiem wprost pierdaczycie głupoty.Lewy to jest półbóg na Allianz arenie ,każdą szanse którą zmarnował stadion kwitował krótkim schade (szkoda),w przeciwieństwie d Czytaj całość
avatar
Dżorcz Klunej
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wcale mu się nie dziwię, też nie mogłem się powstrzymać, śmiałem się przez łzy D: 
Wojtek67
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co miał może płakać ? Im szybciej wygryzie tego nieszczęsnego Belga z bramki tym lepiej dla Realu. Nie ma się co dziwić porażce Kroos, Casemiro, James ? pomoc nie istniała.