– Jakie będą korzyści z tej współpracy - pytają pracujący na Orlikach animatorzy sportu oraz zarządzające nimi jednostki samorządu terytorialnego. Odpowiedzi szukamy w rozmowie z Łukaszem Strzeleckim, prezesem Fundacji Orły Sportu, która jest operatorem rządowego programu Lokalny Animator Sportu.
- Jakimi argumentami udało się panu przekonać największy polski koncern paliwowy do nawiązania współpracy z Fundacją Orły Sportu, co zaowocowało podpisaniem trzyletniej Umowy o współpracy?
- Rozmowy nie były trudne, bo PKN ORLEN jest bardzo aktywny w zakresie wspierania sportu amatorskiego, a zasięg projektu ORLEN na Orliku wpisywał się w misję Koncernu w zakresie wsparcia lokalnych społeczności i krzewienia sportowego ducha wśród dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. To właśnie te grupy będą głównymi beneficjentami działań jakie zaplanowaliśmy w trzyletniej perspektywie. Argumentem przemawiającym za tą współpracą była również ilość obiektów, które będą brały udział w projekcie. Mamy ich aż 1700, a więc praktycznie wszystkie Orliki jakie biorą udział w projekcie Ministerstwa Sportu i Turystyki – Lokalny Animator Sportu.
- Jakie korzyści z nawiązanej współpracy będzie miał PKN ORLEN, a jakie Fundacja?
- ORLEN jest jednym z największych mecenasów polskiego sportu, angażując się zarówno w sport amatorski jak i zawodowy, zatem zakładam, że istnieje szereg korzyści płynących z tej działalności. W tym miejscu chciałbym się skupić bardziej na korzyściach społecznych, które płyną z tej współpracy. Piłka nożna jest jedną z najpopularniejszych dyscyplin sportowych którą uprawiają Polacy w każdym wieku. Sport jednoczy ludzi i buduje pozytywne emocje, a w przypadku dzieci i młodzieży kształtuje charakter i osobowość oraz jest fantastycznym sposobem spędzania wolnego czasu. Użytkownikom Orlików oferujemy nie tylko dostęp do boisk, ale również wsparcie profesjonalnych animatorów czy organizację sportowych wydarzeń w których będą mogli wziąć aktywny udział lub wraz z rodziną stanąć do kibicowania swoim najbliższym. Dzięki zasięgowi tego projektu chcemy dotrzeć do kilkuset tysięcy Polaków w każdym wieku, zachęcając ich do ruchu, aktywności i zdrowego stylu życia.
- Jakie imprezy zostały wsparte w tym roku i jakie planowane są do organizacji na rok 2020/2021?
W tym roku zorganizowaliśmy już siedem wydarzeń. W lipcu odbyły się dwa obozy sportowe z piłką ręczną, w sierpniu kolejny obóz Multisportowy. Ogólnie w wakacyjnych campach udział wzięło blisko 150 dzieci z całej Polski. Wrzesień to kolejna odsłona projektu Ręczna na Orliku, która zawitała tym razem do Skierniewic, gdzie odbyła się Wielka Lekcja WF-u z piłką ręczną, w tym wydarzeniu udział bierze 500 dzieci, a gwiazdą sportu jest Marcin Wichary, były reprezentant Polski. Oprócz szczypiorniaka, zorganizowaliśmy międzynarodowy turniej siatkarski, w którym udział brały drużyny z 7 krajów. III Mini Mistrzostwa Europejskie Korab Cup, to już cykliczna impreza, która promuje młodych siatkarzy i pozwala im mierzyć się z rówieśnikami z Włoch, Szwecji, Rosji, Wielkiej Brytanii czy Holandii. W tym roku gościliśmy blisko 400 zawodników w Pucku, gdzie odbywają się spotkania. Nie można zapomnieć o imprezach dla najmłodszych czyli Mali Wspaniali Orlik Cup – to cykl pikników sportowych dla przedszkolaków, które organizowane są przez naszych Lokalnych Animatorów Sportu na Orlikach. W tym roku w Radziejowie na boisku Orlik z wieloma aktywnościami spotka się 400 przedszkolaków. Na koniec muszę wspomnieć o Spartakiadach dla seniorów, które przez cały wrzesień i październik organizowane są w 32 lokalizacjach w Polsce, a już niedługo na antenie TVP 3 będziemy mogli obejrzeć relację z tego projektu zachęcającego seniorów do aktywności fizycznej. Przed nami jeszcze szkolenia dla animatorów oraz wielka Gala i konkurs animatora i animatorki roku 2019. Wszystkie te wydarzenia wspierane są przez PKN ORLEN – sponsora strategicznego projektu ORLEN na Orliku.
- Jakie inne projekty poza ORLENEM na Orliku realizuje jeszcze Fundacja?
- Bardzo dla nas ważnym i wartym podkreślenia projektem jest planowany przez nas Fundusz grantowy. Jest to całkowicie nowe narzędzie, które ma aktywizować lokalne społeczności. Chcemy przygotować określony budżet, który następnie zostanie rozdysponowany w konkursie na organizację imprez sportowych na Orlikach. To ma być forma wsparcia dla najlepiej zaplanowanych imprez. Chcemy profesjonalizować pracę na Orlikach i to jest narzędzie, które będzie nam w tym pomagało. Wyszkoliliśmy do tej pory ponad 1500 animatorów z organizacji imprez, PR, marketingu sportowego, dając im umiejętności, które teraz chcemy wykorzystać. Najlepsze imprezy, które będą miały partnerów, wsparcie sponsorów, gmin, wolontariuszy oraz ciekawy scenariusz otrzymają dofinansowanie i będą mogły poszczycić się mianem Orlikowych liderów. Formularz zgłoszeniowy pojawi się na naszej stronie już na początku roku 2020. Trzeba będzie dokładnie zaplanować taką imprezę, opisać działania jakie będą prowadzone, grupę docelową, rekrutację oraz sam harmonogram wydarzenia. Im więcej osób będzie brało udział w takim wydarzeniu tym więcej otrzyma ono punktów.. Z pewnością fundusz grantowy będzie działał pozytywnie na motywację lokalnych animatorów sportu i pozwoli im realizować nowe pomysły.
- Jakie są plany Fundacji na przyszłość i czy planuje Pan rozszerzenie portfolio Sponsorów?
- Nasza Fundacja prowadzi szereg niezależnych działań o charakterze sportowym i edukacyjnym. Projekt ORLEN na Orliku jest zarezerwowany wyłącznie dla PKN ORLEN, ale z radością nawiążemy współpracę z innymi firmami, które będą chciały pójść śladem największej polskiej spółki jaką jest PKN ORLEN i przyłączyć się do pozostałych naszych inicjatyw. Fundusz grantowy to tylko jedna z nich i nie ukrywam, że chętnie zainteresujemy nią potencjalnych sponsorów. Jako Fundacja szkolimy również lokalne władze, pokazując . jak zarządzać obiektem sportowym i jak organizować imprezy sportowe. W przyszłym roku po raz kolejny zorganizujemy konferencję „Sportowa Gmina XXI wieku – jak finansować lokalny sport” bo ten obszar jest dla naszej Fundacji niezwykle istotny. Aby te ambitne plany zrealizować będziemy zabiegali o finansowe wsparcie instytucji i firm, licząc na to, że tak jak w przypadku PKN ORLEN przekonamy ich do istoty i wagi działań sportowych służących lokalnym społecznościom.
