Premier League: Southampton - Bournemouth. Jan Bednarek popełnił błąd w przegranym meczu

Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: Joshua King (przy piłce) i Jan Bednarek (z prawej)
Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: Joshua King (przy piłce) i Jan Bednarek (z prawej)

Southampton FC przegrało 1:3 z ACF Bournemouth. Jan Bednarek popełnił błąd przy ostatnim golu przeciwnika. Artur Boruc obejrzał mecz z ławki rezerwowych.

Southampton FC było niepokonane przez ponad miesiąc. Na pozytywną serię zespołu Ralpha Hasenhuettla złożyły się dwa ligowe zwycięstwa i remis, a także wygrana pucharowa. Poprzednio Święci zostali pokonani w konfrontacji z Liverpool FC. W efekcie późniejszych pozytywnych wyników byli sąsiadami AFC Bournemouth nie tylko na mapie Anglii, ale również w tabeli Premier League. Dopiero w małych derbach południowego wybrzeża zostali zatrzymani.

Bournemouth strzeliło gola na 1:0 dzięki pierwszemu konkretnemu przyspieszeniu w 10. minucie. Na prawym skrzydle rozpędził się Jack Stacey i wywalczył korner. Po dośrodkowaniu Diego Rico ze stałego fragmentu Nathan Ake główkował do bramki. Obrońca zagrał twardo w powietrzu, poturbował przeciwnika i trafił. Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami i Southampton wznowiło od środka. W 35. minucie piłka wylądowała drugi raz w siatce gospodarzy. Tym razem Harry Wilson przymierzył po podaniu Philipa Billinga i było 2:0. Kara za złą grę Świętych mogła być wyższa, ale kolejne trafienie Joshuy Kinga zostało anulowane z powodu spalonego.

Czytaj także: Pewna wygrana SSC Napoli z Sampdorią Genua

W drugiej połowie Southampton rozpoczęło ostrzał bramki przeciwnika. W 53. minucie James Ward-Prowse uderzył z rzutu karnego na 1:2 po niepotrzebnym faulu Steve Cooka na Che Adamsie. Gospodarzom zostało jeszcze sporo czasu na dogonienie przeciwnika, ale ich skuteczność była niska. W doliczonym czasie Bournemouth podsumowało mecz golem na 3:1 Harry'ego Wilsona, który wykorzystał nieporozumienie Jana Bednarka z własnym golkiperem. Polak i Angus Gunn mieli dużo czasu, żeby wybić piłkę po wykopie bramkarza. Nie zrobił tego ani jeden, ani drugi, a Wilson skorzystał z tej niepewności.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Polacy świetni w klubach, słabi w reprezentacji. Jak to wytłumaczyć? "Straciliśmy pomysł na grę"

Boruc spędził cały mecz na ławce rezerwowych Bournemouth.

Bournemouth zwyciężyło na terenie Southampton po raz pierwszy w historii. Bilans klubu Boruca na terenie przeciwnika to od piątku jedna wygrana, sześć remisów i dziewięć porażek. W poprzednich sezonach potrafił dzielić się punktami z regionalnym konkurentem, a tym razem podbił jego stadion.

Piłkarze Southampton zagrają we wtorek pucharowy mecz z Portsmouth, a gracze Bournemouth w środę z Burton.

Czytaj także: Mecz polskich bramkarzy na zero. Szymon Żurkowski zadebiutował

Southampton FC - AFC Bournemouth 1:3 (0:2)
0:1 - Nathan Ake 10'
0:2 - Harry Wilson 35'
1:2 - James Ward-Prowse (k.) 53'
1:3 - Harry Wilson 90'

Składy:

Southampton: Angus Gunn - Cedric Soares, Jan Bednarek, Jannik Vestergaard, Kevin Danso (46' Ryan Bertrand) - James Ward-Prowse, Oriol Romeu, Pierre-Emile Hoejbjerg - Sofiane Boufal, Che Adams (77' Danny Ings), Nathan Redmond (88' Stuart Armstrong).

Bournemouth: Aaron Ramsdale - Jack Stacey, Steve Cook, Nathan Ake, Diego Rico - Harry Wilson (63' Ryan Fraser), Philip Billing, Jefferson Lerma, Joshua King (90' Andrew Surman) - Callum Wilson, Dominic Solanke (77' Lewis Cook).

Żółte kartki: Romeu (Southampton) oraz Lerma, Wilson, Stacey (Bournemouth).

Sędzia: Chris Kavanagh.

[multitable table=1137 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)