Totolotek Puchar Polski. Stal Rzeszów - Pogoń Szczecin. Zech zapewnił awans gościom

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: radość piłkarzy Pogoni Szczecin
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: radość piłkarzy Pogoni Szczecin

Lider PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin w kolejnej rundzie rozgrywek o Totolotek Puchar Polski. Portowcy pokonali w Rzeszowie beniaminka II ligi Stal Rzeszów 1:0. Jedyną bramkę zdobył w 71. minucie Benedikt Zech.

Mecze Pucharu Polski mają swoje prawa. Piłkarze lidera PKO Ekstraklasy Pogoni Szczecin byli świadomi, że w Rzeszowie nie czeka ich spacerek. Stal to beniaminek II ligi, obecny wicelider tabeli.

W pierwszej połowie piłkarze stworzyli sobie kilka okazji. Futbolówka dwukrotnie wpadała do bramki, jednak sędzia trafień nie uznał, dopatrując się pozycji spalonych. Tak było w 27. minucie, kiedy błąd popełnił Jakub Bursztyn. Radość rzeszowian trwała krótko. Portowcy mogli się cieszyć chwilę przed przerwą. Trafienie Damiana Dąbrowskiego nie zostało uznane, na spalonym był Michalis Manias. Grek stał na linii uderzenia.

Wcześniej klarowniejsze okazje mieli Portowcy. W 21. minucie groźnie przymierzył Sebastian Kowalczyk, minimalnie przestrzelił. Stal mogła zdobyć gola w 36. minucie. Uderzenie głową Dominika Chromińskiego poszybowało tuż ponad bramką.

ZOBACZ WIDEO: Mecz Śląsk - KGHM Zagłębie to reklama polskiej piłki. "Zatrudniliście trenerów z Czech i Słowacji, to macie hokej"

Czytaj także: Totolotek Puchar Polski: świetny występ IV-ligowca, rezerwy Legii Warszawa sprawiły sensację

Po zmianie stron Pogoń zaatakowała. Portowcy oddali kilka uderzeń na bramkę Gerarda Bieszczada, jednak nie sprawili bramkarzowi większych problemów. Po godzinie gry sytuacja zmieniła się. Przewagę uzyskała Stal, jednak nie potrafiła oddać celnego uderzenia.

Decydujący moment meczu miał miejsce w 71. minucie. Wówczas strzał Tomasa Podstawskiego odbił przed siebie Bieszczad. Do piłki dopadł Benedikt Zech i wbił futbolówkę do siatki.

Po zdobytym golu Pogoń nie pozwalała na zbyt wiele Stali. Gospodarze okazję na wyrównanie stworzyli sobie dopiero w 82. minucie. Uderzenie głową Grzegorza Goncerza poszybowało ponad poprzeczką. Portowcy wynik mogli podwyższyć w końcówce. Dwie okazje zmarnował Srdjan Spiridonović. Raz spudłował, za drugim trafił w słupek.

Stal Rzeszów - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
0:1 - Zech 71'

Składy:

Stal Rzeszów: Gerard Bieszczad - Damian Kostkowski, Sławomir Szeliga (81' Damian Michalik), Damian Sierant, Piotr Głowacki - Michał Nawrot, Dominik Chromiński, Wojciech Reiman, Adrian Ligienza (59' Łukasz Mozler), Artur Pląskowski (69' Tomasz Płonka) - Grzegorz Goncerz.

Pogoń Szczecin: Jakub Bursztyn - Hubert Matynia, Benedikt Zech, Konstantinos Triantafyllopoulos, Jakub Bartkowski - Sebastian Kowalczyk (86' Zvonimir Kozulj), Damian Dąbrowski, Tomas Podstawski, Iker Guarrotxena (78' Srdjan Spiridonović) - Michalis Manias (69' Adam Buksa), Soufian Benyamina.

Żółta kartka: Triantafyllopoulos (Pogoń).

Sędzia: Grzegorz Kawałko (Białystok).

Widzów: ok. 2500.

Czytaj także: Totolotek Puchar Polski. Gryf - Lechia. Skandalu można było uniknąć! Organizator odrzucił wniosek policji

Komentarze (0)