Premier League: Tottenham - Southampton. Jan Bednarek w pokonanym zespole. Łukasz Fabiański kontuzjowany

PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: mecz Tottenham Hotspur - Southampton
PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: mecz Tottenham Hotspur - Southampton

Tottenham Hotspur pokonał 2:1 Southampton FC z Janem Bednarkiem w składzie. Także w Londynie wygrała Chelsea FC. Stołeczny West Ham United musiał zadowolić się remisem 2:2 z AFC Bournemouth, a spotkania nie dokończył Łukasz Fabiański.

Po trzech meczach bez zwycięstwa i pucharowej klęsce w starciu z czwartoligowym Colchester piłkarze Tottenhamu Hotspur zmierzyli się z Southampton FC, w którego jedenastce był Jan Bednarek. Tym razem skuteczność dopisała graczom z Londynu. W pierwszej połowie strzelili dwa gole i prowadzili po niej 2:1. Przewaga byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie wielki błąd Hugo Llorisa, który wdał się w nieudany drybling z Dannym Ingsem we własnym polu bramkowym.

W poprzednim sezonie Tottenham poniósł porażkę ze Świętymi po pięciu spotkaniach bez przegranej z tym zespołem. To zwiększało czujność i wolę zwycięstwa piłkarzy z Londynu. Po przerwie z powodzeniem bronili i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1.

Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską

We wtorek Tottenham zagra w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. To powinno być duże wyzwanie dla finalisty poprzedniej edycji. Chelsea FC wyjedzie z Londynu i powalczy o pierwsze punkty w elitarnych rozgrywkach z Lille OSC. W sobotę piłkarze ze Stamford Bridge podjęli Brighton and Hove Albion i forsowali defensywę gości przez 50 minut. Po pierwszym golu Jorginho z rzutu karnego wynik na 2:0 ustalił Willian. The Blues odnieśli piąte zwycięstwo z rzędu z tym przeciwnikiem. Strzelili w tych meczach 13 goli, a stracili tylko jednego.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Grzegorz Krychowiak w wysokiej formie. "Nagrodę dla zawodnika meczu dedykował swojemu ojcu"

Obecny i były golkiper reprezentacji Polski spotkali się na jednym stadionie. Łukasz Fabiański stanął w bramce West Hamu United, a Artur Boruc był rezerwowym w AFC Bournemouth. Fabiański grał tylko przez 34 minuty, po czym z powodu urazu został zmieniony. Przed zejściem z boiska skapitulował po strzale z bliska Joshuy Kinga na 1:1. Ten sam zawodnik asystował krótko po przerwie przy golu Bournemouth na 2:1. Piłkarze West Hamu nie dali za wygraną i to do nich należało ostatnie słowo. Aaron Cresswell ustalił rezultat na 2:2.

Również 2:2 w meczu Aston Villi z Burnley FC. Po 2:0 wygrali swoje spotkania zawodnicy Wolverhampton Wanderers i Crystal Palace.

Czytaj także: Piłkarze Manchesteru City lubią Goodison Park

7. kolejka Premier League:

Tottenham Hotspur - Southampton FC 2:1 (2:1)
1:0 - Tanguy Ndombele 24'
1:1 - Danny Ings 39'
2:1 - Harry Kane 43'

Chelsea FC - Brighton and Hove Albion 2:0 (0:0)
1:0 - Jorginho (k.) 50'
2:0 - Willian 76'

AFC Bournemouth - West Ham United 2:2 (1:1)
0:1 - Andrij Jarmolenko 10'
1:1 - Joshua King 19'
2:1 - Callum Wilson 46'
2:2 - Aaron Cressswell 74'

Aston Villa - Burnley FC 2:2 (1:0)
1:0 - Anwar El Ghazi 33'
1:1 - Jay Rodriguez 68'
2:1 - John McGinn 79'
2:2 - Chris Wood 81'

Wolverhampton Wanderers - Watford FC 2:0 (1:0)
1:0 - Matt Doherty 18'
2:0 - Daryl Janmaat (sam.) 61'

Crystal Palace - Norwich City 2:0 (1:0)
1:0 - Luka Milivojević (k.) 21'
2:0 - Andros Townsend 90'

[multitable table=1137 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)