Liga Mistrzów. Juventus Turyn - Bayer Leverkusen. Wielkie gwiazdy usiądą na ławce

PAP/EPA / RODRIGO JIMENEZ / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
PAP/EPA / RODRIGO JIMENEZ / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Ronaldo wyjdzie w pierwszej "jedenastce" przeciwko Niemcom w meczu LM. Dalszy skład Juventusu jest pod znakiem zapytania, a chętnych do gry jest coraz więcej.

Przed nami wtorek i środa (1-2.10) z Ligą Mistrzów. Do Turynu przyjeżdża ekipa Bayeru Leverkusen. Faworytem są gospodarze, w bramce których powinien wystąpić Wojciech Szczęsny. Nie wszyscy wielcy piłkarze gospodarze są pewni gry w pierwszym składzie.

Trener Maurizio Sarri ma bogactwo w ataku. W ostatnim meczu Serie A ze Spal (więcej TUTAJ) w pierwszym składzie wychodzili: Cristiano Ronaldo i Paulo Dybala, a Gonzalo Higuain cały mecz przesiedział na ławce. Taka sytuacja nie zmieni się prędko.

Higuain miał się wynieść z Turynu, jednak Sarri przekonał go, żeby został. Wychodził w pięciu z sześciu meczów ligowych we Włoszech, choć strzelił tylko 1 gola. Pozycja Ronaldo jest nie do podważenia, więc zostaje kwestia jego partnera.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Juventus wygrał, ale nie zachwycił. SPAL bez szans w Turynie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Włoskie media sugerują, że w zespole gospodarzy może dojść do zmiany i na boisko w podstawowym składzie wyjdzie trójka Ronaldo-Dybala-Higuain. Pierwsza dwójka współpracowała ze sobą podczas meczu ze Spal i nie wyglądało to dobrze.

Wydaje się jednak, że cała trójka w pierwszej "jedenastce" to jedynie spekulacje mediów. Sarri, zapytany o tę kwestię, przyznał: - Granie z Ronaldo, Dybalą i Higuainem od początku jest ciekawą propozycją, ale nie jesteśmy jeszcze na to gotowi. Potrzebujemy czasu, żeby znaleźć między nimi odpowiednią równowagę. Przez część meczu na pewno tak, ale nie od początku.

Z przodu Juventusu robi się ciasno, bo do formy po kontuzji wraca Aaron Ramsey. - Zaskoczył mnie tym, jak szybko wrócił do gry i dlatego włączyłem go do zespołu - powiedział trener Juventusu.

CZYTAJ TAKŻE Serie A. Brescia - Juventus. Wojciech Szczęsny najsłabszy w swojej drużynie. "Bardzo poważny błąd"

CZYTAJ TAKŻE Serie A: Juventus - SPAL. Planowa wygrana faworyta. Cristiano Ronaldo strzelił gola, Wojciech Szczęsny odpoczął

Komentarze (0)