Liga Mistrzów: Tottenham Hotspur - Bayern Monachium. Robert Lewandowski na dużej scenie

Liga Mistrzów. Tottenham - Bayern. Pojedynek Lewandowski - Kane. Rummenigge wierzy w Polaka

Robert Lewandowski strzelił minimum gola we wszystkich meczach Bayernu Monachium od 12 sierpnia, kiedy to Bawarczycy zagrali w Pucharze Niemiec z Energie Cottbus. Później było sześć spotkań w Bundeslidze, w której to klasyfikacji strzelców Polak prowadzi niepodzielnie z 10 bramkami na koncie, a także wygrane 3:0 spotkanie w Lidze Mistrzów z Crveną Zvezda Belgrad. Lewandowski nie trafiał do bramki w meczach reprezentacji Polski, ale po powrocie do Monachium nie zatrzymali go czterej kolejni przeciwnicy. We wtorek starcie z finalistą poprzedniej edycji Ligi Mistrzów i to poważne wyzwanie dla Bayernu oraz jego snajpera.

Mistrz Niemiec nie grał w europejskich pucharach z Tottenhamem Hotspur od 36 lat. W latach 80. takie dwumecze były dwa i raz lepszy okazał się klub z Monachium, a raz ten z Londynu. Bayern nie wygrał wtedy obu spotkań wyjazdowych, a strzelił w nich tylko jednego gola. Stolica Anglii stała się dla niego szczęśliwszym miejscem w tym wieku. Wygrał cztery z ostatnich pięciu spotkań w Londynie. W jednym z nich strzelił gola Lewandowski. 7 marca 2017 pokonał bramkarza Arsenalu z rzutu karnego w wygranym 5:1 starciu. Gole kapitana reprezentacji Polski dla Bayernu w Anglii były dwa. Wcześniej w 2014 roku trafił do siatki Manchesteru City w przegranym 2:3 spotkaniu.

Czytaj także: Niko Kovac: Kane jest jak Lewandowski

Tottenham Hotspur zdobył dwa tygodnie temu punkt remisując 2:2 z Olympiakosem Pireus. Zmarnował w Grecji dwubramkową przewagę i bronił się przed kolejnymi atakami przeciwnika. Wynik nie był krzywdzący. Rok temu zespół z Londynu rozpoczął fazę grupową Ligi Mistrzów od dwóch porażek i z trudem, dzięki pomocy PSV Eindhoven, przeszedł do gier pucharowych. Piłkarze z Londynu nie chcą stawiać się w podobnej sytuacji w tej edycji. Na razie nie imponują jednak formą. Wygrali trzy z dotychczasowych dziewięciu meczów w sezonie, odpadli z Pucharu Ligi Angielskiej, a w Premier League są na szóstym miejscu.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Robert Lewandowski z golem i pudłem sezonu. Nerwowy mecz Bayernu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Juventus FC z Wojciechem Szczęsnym podejmie Bayer 04 Leverkusen. W sobotę mistrz Włoch zwyciężył 2:0 ze SPAL-em. Był to mały przełom. Pierwszy raz od 8 marca wygrał mecz u siebie w lidze włoskiej z przewagą większą niż gol. Stara Dama pozostaje niepokonana pod wodzą Maurizio Sarrego i ma w bliskiej perspektywie mecz na szczycie tabeli Serie A z Interem Mediolan. Zanim derby Italii, szansa na zdobycie pierwszego kompletu punktów w Lidze Mistrzów. Juventus powinien to zrobić już dwa tygodnie temu, ale problem z bronieniem przy stałych fragmentach gry Atletico Madryt sprawił, że zamiast 2:0, zrobiło się 2:2.

Czytaj także: Planowa wygrana Juventusu. Cristiano Ronaldo strzelił gola, Wojciech Szczęsny odpoczął

Ani Juventus nie ma ostatnio dobrego bilansu w Turynie z niemieckimi klubami, ani Bayer na włoskiej ziemi. Stara Dama wygrała tylko jeden z pięciu poprzednich meczów u siebie z przedstawicielem Bundesligi, a Aptekarze raz zremisowali i ponieśli cztery porażki w Italii. O poprawę po stronie Bianconerich może zadbać Cristiano Ronaldo. Portugalczyk strzelił 26 goli w 24 spotkaniach z niemieckimi rywalami. W 2001 roku piłkarze Juventusu rozbili Bayer 4:0, a najważniejszym piłkarzem tego pojedynku w Turynie był David Trezeguet. Do dwóch goli Francuza po jednym dołożyli Alessandro Del Piero i Igor Tudor. Ostatnia wygrana klubu z Leverkusen we Włoszech to rok 1999 i 1:0 w Udine dzięki bramce Michaela Ballacka.

Także w grupie D mecz Lokomotiwu Moskwa z Atletico Madryt. Grzegorz Krychowiak spotka się z przedstawicielem Primera Division, w której to lidze występował przez dwa lata. Rosyjski klub wygrał 2:1 z Bayerem, więc już ma tyle punktów w fazie grupowej Ligi Mistrzów co po sześciu kolejkach rok temu. Historia nie krzepi piłkarzy Lokomotiwu przed kolejnym pojedynkiem. W trzech dotychczasowych starciach z Atletico stracili 11 goli, żadnego nie wygrali, a na dodatek przeciwnik jest niepokonany w historii swoich wypraw do Rosji. W drużynie z Moskwy może zagrać poza Krychowiakiem również Maciej Rybus.

Dinamo Zagrzeb po zdemolowaniu 4:0 Atalanty BC wybiera się do Manchesteru. Na mistrza Chorwacji czeka tam mistrz Anglii - City. Obywatele strzelili 19 goli w ostatnich czterech meczach u siebie w Lidze Mistrzów. Z kolei klub Damiana Kądziora po raz ostatni wygrał poza Zagrzebiem w fazie grupowej Champions League w 2010 roku z Club Brugge. W 2011 roku poniósł już trzy porażki. To samo działo się w 2012, 2015 i w 2016 roku. Każdy inny wynik niż 13. z rzędu wyjazdowa przegrana Dinama będzie niespodzianką podopiecznych Nenada Bjelicy.

2. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:

GRUPA A:

Real Madryt - Club Brugge / wt. 01.10.2019 godz. 18:55

Galatasaray Stambuł - Paris Saint-Germain / wt. 01.10.2019 godz. 21:00

GRUPA B:

Tottenham Hotspur - Bayern Monachium / wt. 01.10.2019 godz. 21:00

Crvena Zvezda Belgrad - Olympiakos Pireus / wt. 01.10.2019 godz. 21:00

GRUPA C:

Atalanta BC - Szachtar Donieck / wt. 01.10.2019 godz. 18:55

Manchester City - Dinamo Zagrzeb / wt. 01.10.2019 godz. 21:00

GRUPA D:

Juventus FC - Bayer 04 Leverkusen / wt. 01.10.2019 godz. 21:00

Lokomotiw Moskwa - Atletico Madryt / wt. 01.10.2019 godz. 21:00