Ligue 1. Lamine Diaby-Fadiga ukradł zegarek koledze z drużyny. Za to został zwolniony z klubu
To Lamine Diaby-Fadiga ukradł zegarek Kaspera Dolberga. 18-latek przyznał się do złodziejskiego czynu, ale to nie uchroniło go przed zwolnieniem z OGC Nice.
W sprawie kradzieży powiadomiono policję. Podejrzewano, że do szatni dostał się złodziej, choć nie wykluczano też scenariusza, że przestępstwa dokonał ktoś z członków drużynowo. I choć wydawało się to mało prawdopodobne, właśnie taka była prawda.
Złodziejem okazał się być Lamine Diaby-Fadiga, 18-letni piłkarz OGC Nice. Przyznał się już do złodziejskiego czynu, a za swoje zachowanie został wyrzucony z klubu. Nie pomogły ani jego przeprosiny, ani fakt, że był jednym z najbardziej obiecujących zawodników OGC Nice.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Reprezentacja Polski nie ma perspektyw? "Cały czas wozimy się na plecach Roberta Lewandowskiego"- Ukradłem zegarek bez powodu. Może trochę z zazdrości. Zamiast walczyć na boisku, działałem z nienawiścią - napisał w oświadczeniu rabuś.
- W moich działaniach nie kierowałem się chęcią zysku, a rozczarowaniem, frustracją, dyskredytacją. Mam tylko 18 lat, ale mój wiek niczego nie usprawiedliwia. Zrozumiałem, co zrobiłem, przyznałem się Kasprowi i szefostwu klubu. Przeprosiłem każdego z poszkodowanych. Obiecałem też, że oddam pieniądze za to, co ukradłem - dodał.
Zobacz też: Liga Mistrzów. "Przez sen krzyczę taktyczne wskazówki". Zabawne wyznanie Juliana Nagelsmanna
Kasper Dolberg tego lata został sprowadzony do OGC Nice za 20,5 mln euro. Drużyna, kupiona niedawno przez jednego z najbogatszych Brytyjczyków Jima Ratcliffa, ma ambicje, żeby włączyć się do walki o miejsce premiowane występem w Lidze Mistrzów.
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Jan-Erik Rusiecki Zgłoś komentarz
Mozgi niech sobie kupują a nie zegarki za 300tysi -
Krzysztof Dymek Zgłoś komentarz
Odda pieniądze? Zdążył go opchnąć?