Jeszcze niedawno Piotr Stokowiec i Łukasz Smolarow pracowali w KGHM Zagłębiu Lubin. Ich przygoda na Dolnym Śląsku wcale nie trwała krótko, szczególnie jak na polskie warunki. Trenerzy pracowali w klubie z Lubina od 12 maja 2014 roku, do 27 listopada 2017 roku. W tym czasie awansowali z nim do Ekstraklasy i zdobyli brązowe medale, co zaowocowało grą w kwalifikacjach Ligi Europy. Zagłębie pokonało w niej Partizana Belgrad.
Również w Lechii Gdańsk, Piotr Stokowiec bardzo szybko poprowadził klub do sukcesów. W ubiegłym sezonie Lechia zajęła trzecie miejsce w lidze i zdobyła Puchar Polski, jednak jedno jej się nie udało - ani razu nie wygrała z Zagłębiem.
- Wyniki z ubiegłego sezonu doskonale pamiętamy, te mecze traktujemy jak straty punktów. W Gdańsku dwa razy zremisowaliśmy, przegraliśmy w Lubinie i mamy rachunki do wyrównania - mówił Łukasz Smolarow.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Legia ma dwa zespoły w Pucharze Polski. "To bardzo miła niespodzianka"
Haraslin mecz z Zagłębiem traktuje jako najtrudniejszy. Zobacz więcej!
Szczególnie bolesne dla gdańszczan było pierwsze spotkanie z Zagłębiem. Już w 25. minucie, po hat-tricku Artura Sobiecha było 3:0. Ten wynik utrzymywał się do 61. minuty, po czym lubinianie strzelili trzy gole. - Wiemy wszyscy jak tamten mecz się skończył, w końcówce mogliśmy stracić jeszcze jedną bramkę. Takie mecze się zdarzają. Prowadziliśmy 3:0 do przerwy i druga połowa była do zapomnienia - wspomniał Lukas Haraslin.
22 września skończyło się na 3:3. W rewanżu w Lubinie Zagłębie zwyciężyło 2:1, a w rundzie finałowej w Gdańsku skończyło się na remisie 1:1. Na dziewięć możliwych punktów Lechia, która lubinian w tabeli wyprzedziła aż o 14 "oczek", zdobyła zaledwie dwa, a do mistrzostwa Polski zabrakło jej pięciu punktów.
W sobotę gdańszczanie po raz czwarty zmierzą się z Zagłębiem pod okiem Piotra Stokowca. Aktualnie oba zespoły prezentują się dobrze. Wliczając Puchar Polski, Lechia wygrała pięć meczów z rzędu, a Zagłębie po zmianie trenera w czterech ostatnich spotkaniach trzy razy wygrało i raz zremisowało.
Problemy Lechii Gdańsk z obroną. Zobacz więcej!
Oba zespoły przesunęły się w górę tabeli, a sobotnie starcie jest dla nich bardzo ważne. Lechia może umocnić się na ligowym podium (przy innych sprzyjających wynikach może też awansować na fotel lidera), Zagłębie na dobre może odskoczyć od strefy spadkowej i zacząć wyznaczać sobie jeszcze ambitniejsze cele. Emocji w Gdańsku nie zabraknie!
Lechia Gdańsk - KGHM Zagłębie Lubin / 05.10.2019, godz. 20:00