52-krotny reprezentant Polski w latach 2001-09, Kamil Kosowski, w swoim felietonie w "Przeglądzie Sportowym" pt. "Kluczowa piątka i świeża krew" pisze o tym, że w eliminacjach Euro 2020 liczył na zmianę pokoleniową w reprezentacji Polski.
Zdaniem Kosowskiego Biało-Czerwoni mają obowiązek awansować z grupy G el. ME 2020 i oczekiwałby od selekcjonera Jerzego Brzęczka wprowadzenia do zespołu narodowego następców Roberta Lewandowskiego czy Kamila Grosickiego.
"Teraz jest do tego najlepszy moment, bo my z tej grupy eliminacyjnej po prostu nie możemy nie awansować" - podkreślił Kosowski.
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Brzęczek o rywalizacji bramkarzy. "Zawsze ktoś będzie czuł się poszkodowany"
Felietonista dodał, że o stylu gry obecnej reprezentacji decyduje pięciu zawodników: Lewandowski, Grosicki, Piotr Zieliński, Kamil Glik oraz jeden z bramkarzy (Łukasz Fabiański albo Wojciech Szczęsny) i to od nich powinni uczyć się nowicjusze w kadrze.
"Przy tej piątce młodzież powinna się uczyć. Myślałem, że w tych eliminacjach nastąpi wymiana pokoleniowa. A kogo mamy z młodych w kadrze? Pojawił się tylko Krystian Bielik i na zmianę wszedł Sebastian Szymański. Trochę mało" - ocenił Kosowski.
W najbliższy czwartek piłkarze Brzęczka zagrają w Rydze z Łotwą. W niedzielę w Warszawie rywalem Polaków będzie Macedonia Północna. W przypadku odniesienia dwóch zwycięstw i korzystnych wyników w meczach Austrii i Izraela już w weekend Biało-Czerwoni mają szansę zapewnić sobie awans z grupy G (WIĘCEJ TUTAJ).