Premier League. Canal+ Sport z nowym ekspertem. W niedzielę debiut O.S.T.R.

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Adam O.S.T.R. Ostrowski
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Adam O.S.T.R. Ostrowski

Adam Ostrowski, znany jako O.S.T.R., w niedzielę zadebiutuje na żywo przed kamerami Canal+. Raper przeanalizuje spotkanie hitowe Premier League Manchester United - Liverpool FC.

W tym artykule dowiesz się o:

We wrześniu do grona ekspertów telewizji Canal+ Sport dołączył Adam Ostrowski, czyli O.S.T.R. Jest to jeden z najpopularniejszych raperów w Polsce, a także fan piłki nożnej. 20 października Ostrowski zadebiutuje w nowej roli. Z murawy stadionu Old Trafford dokona analizy spotkania Manchesteru United z Liverpool FC.

- Nigdy nie przypuszczałem, że stanę na murawie "Teatru marzeń", stadionu, na którym występowali tak wybitni piłkarze, jak David Beckham, Ryan Giggs, Paul Scholes, Roy Keane czy Cristiano Ronaldo. To wielki zaszczyt, że będę mógł podzielić się z widzami CANAL+ SPORT swoimi spostrzeżeniami. Szczególnie, że przyjdzie mi wejść w buty eksperta w tak ważnym dla całej Anglii meczu - powiedział O.S.T.R.

Czytaj także: Matthaeus nie chce Eriksena w Bayernie. "To nie miałoby sensu"

Tydzień później raper po raz pierwszy wcieli się w rolę komentatora. Wraz z Marcinem Rosłoniem skomentuje mecz Premier League Liverpool FC - Tottenham Hotspur. - Liczę na to, że u boku Marcina Rosłonia stanę na wysokości zadania i wspólnie przyciągniemy przed telewizory rzesze fanów angielskiego futbolu. Emocji na pewno nie zabraknie - skomentował Adam Ostrowski.

Mecz Manchester United - Liverpool FC odbędzie się w niedzielę, 20 października o godz. 16.30. Spotkanie Liverpool FC - Tottenham zaplanowane zostało natomiast na 27 października o godz. 17.30.

Czytaj także: Manchester United - Liverpool. Świetna informacja dla zespołu gości. Alisson wrócił do treningów

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Chłodna głowa Szymańskiego. "Nie chcę żebyście mówili, że już wywalczyłem miejsce w składzie reprezentacji"

Komentarze (0)