PKO Ekstraklasa. Stadion ŁKS-u Łódź nabiera kształtów. Zobacz wizualizację

PKO Ekstraklasa. Piękna inicjatywa kibiców Cracovii. Pomagają pomagać Sergiu Hance

Od sierpnia 2015 roku Stadion Miejski przy al. Unii Lubelskiej 2, z którego korzysta ŁKS, składa się jednej trybuny. Kilka miesięcy temu ruszyły prace przygotowawcze pod rozbudowę obiektu, a w środę zaprezentowano wizualizację stadionu.

Projekt budowlany ma być gotowy na przełomie lutego i marca. Wtedy też mają ruszyć właściwe prace. Pozostałe trybuny wybuduje ta sama firma, która postawiła trybunę główną - MIRBUD ze Skierniewic.

- Bardzo się cieszę, że stadion kończy firma, która wybudowała pierwszą trybunę. Jest więc kontynuacja i wszystko wskazuje na to, że obiekt będzie dokończony w tym samym standardzie. Cieszę się, że będziemy mieli piękny stadion - mówi prezydent miasta Łodzi Hanna Zdanowska.

Pojemność stadionu, a właściwie jednej trybuny, w tej chwili wynosi 5700 miejsc. Docelowo obiekt ma pomieścić 18 tys. widzów. Stadion powstaje w sąsiedztwie będących wizytówką Łodzi Atlas Areny i Sport Areny. Ma być gotowy w 2022 roku.

- Wszyscy o tym wiemy, że jeszcze parę lat temu futbol w Łodzi był w zapaści. Teraz mamy nowoczesne obiekty oraz centra treningowe i dokładamy ostatni element, który dopełni nie tylko infrastrukturę piłkarską w naszym mieście, ale też ten unikatowy w skali kraju obszar, gdzie mieści się olbrzymie centrum sportowo-rekreacyjne. Ten stadion zwieńczy dzieło - podkreśla Zdanowska.

ZOBACZ WIDEO: Dostawca murawy na PGE Narodowy zrugał Kamila Glika. "To oburzające"

- Koncepcja została zaakceptowana przez zamawiającego, co umożliwiło przystąpienie do realizacji projektu budowlanego dla całej inwestycji oraz projektów wykonawczych. Do końca lutego planujemy uzyskać pozwolenie na budowę trybuny północnej. Dwie pozostałe są wykonywane na bazie pozwolenia uzyskanego przy realizacji trybuny zachodniej - mówi Tomasz Sałata z firmy MIRBUD.

Prezes ŁKS-u Tomasz Salski liczy na to, że trybuny zostaną oddane do użytku szybciej, niż pierwotnie zakładano.

- Dla nas najważniejsze jest to, że te prace idą szybciej, niż przewidywał to harmonogram. Jestem w stałym kontakcie z prezesem firmy MIRBUD i pozwalam sobie stale mu przypominać, że tę inwestycję warto zakończyć wcześniej niż w 36 miesięcy, które są w kontrakcie - mówi sternik ŁKS-u.

- Cieszę się, że poza działalnością komitetu sterującego ds. rozbudowy stadionu, mamy też możliwość spotkania się raz w tygodniu na radzie budowy. Nasze prośby są przez wykonawcę uwzględniane, co dla nas jest bardzo ważne. Cieszę się, że ten stadion będzie dysponował dobrą powierzchnię komercyjną, z której będziemy jako klub korzystać - dodaje Salski.

Na stadionie ma znaleźć się miejsce m.in. na muzeum klubowe, restaurację i biura pod wynajem komercyjny.