Obaj piłkarze pożegnali się z Legią Warszawa z końcem czerwca. Zwłaszcza przy odejściu Michała Kucharczyka było sporo emocji.
Piłkarz chciał zostać w klubie, ale ostatecznie wylądował w Rosji. Serb na razie pozostaje bez pracy i możliwe, że zakończy już karierę.
Przed meczem z Lechem Poznań (2:1) oficjalnie pożegnano Radovicia i Kucharczyka. Obaj otrzymali pamiątkowe zdjęcia i puchary.
Zobacz także: Serie A: AC Milan na rozstaju. W poszukiwaniu prawdziwych liderów
Wręczyli je dyrektor sportowy Radosław Kucharski i Jarosław Jankowski, członek zarządu warszawskiego klubu.
Piłkarze zostali powitani szpalerem, który utworzyli gracze Legii Warszawa. Obaj mogli liczyć na ciepłe przyjęcie ze strony kibiców. "Jesteśmy z wami, jesteście legionistami" - krzyczeli zgromadzeni na trybunach fani warszawskiego zespołu.
- Będę mówił krótko, bo wszystko było robione szybko i się nie przygotowałem. Za młody jestem, by mówić, że już tutaj nie wrócę. Z tego powodu chcę powiedzieć: "do zobaczenia" - powiedział Kucharczyk.
"Kuchy wróć" - momentalnie odpowiedzieli mi warszawscy kibice, którzy chcą jego powrotu na Łazienkowską 3. Polak w Legii rozegrał 349 spotkań. Strzelił 71 goli. Zdobył pięć mistrzostw Polski.
Zobacz także: La Liga. Zinedine Zidane po blamażu Realu: Nie powiem, że się martwię
ZOBACZ WIDEO: The Championship. Cardiff zagrało do końca i wyszarpało punkt. Piękny gol z rzutu wolnego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]