W hicie 13. kolejki PKO Ekstraklasy nie zagrają rekonwalescenci Jakub Bartosz, Vullnet Basha, Jakub Błaszczykowski i Vukan Savicević oraz pauzujący za kartki David Niepsuj.
Basha i Savicević to podstawowy duet środkowych pomocników, pod nieobecność których druga linia Białej Gwiazdy jest zestawiona mocno eksperymentalnie.
W poprzednim meczu z Piastem Gliwice (1:2) w centrum pola zagrali Rafał Boguski i Damian Pawłowski, czyli nominalny skrzydłowy i 20-letni debiutant. Przed spotkaniem z Legią Maciej Stolarczyk też nie ma szerokiego pola manewru - do gry na "6" może przysposobić jedynie Lukasa Klemenza albo Dawida Szota, a w rolę "8" może się wcielić Kamil Wojtkowski.
Do gry bez Błaszczykowskiego wiślacy zdążyli się już przyzwyczaić. 33-latek jest niedysponowany już od początku września, a końca jego rehabilitacji po urazie pachwiny nie widać. Kapitan Białej Gwiazdy miał pauzować miesiąc, a jego przerwa w grze trwa już osiem tygodni.
Czytaj również -> Dziki zniszczyły boisko Wisły Kraków
- Staramy się wszechstronnie podejść do tej kontuzji. Nie tylko lecząc, ale szukając jej przyczyny. Kuba konsultuje ten uraz nie tylko z naszym sztabem lekarskim, ale również z lekarzem z Dortmundu. To wszystko może nam pomóc - mówi Stolarczyk.
Czysto teoretycznie Stolarczykowi najłatwiej będzie zastąpić Niepsuja, ponieważ na jego pozycji może zagrać Łukasz Burliga. Z drugiej strony 31-latek dopiero przed tygodniem złapał pierwsze minuty w tym sezonie - wcześniej pauzował najpierw przez uraz mięśniowy, a następnie przez zapalenie spojenia łonowego.
- Nie trenował kilka miesięcy i potrzebuje czasu, żeby być gotowym na 90 minut. Może jeszcze nie ma sił na pełne spotkanie, ale ma serce, żeby zawsze dać z siebie wszystko. To jest chłopak, który da z siebie tyle paliwa, ile ma zbiorniku - komplementuje Burligę Stolarczyk.
Czytaj również -> PKO Ekstraklasa - liga anomalii
Mecz 13. kolejki PKO Ekstraklasy Legia Warszawa - Wisła Kraków zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 17:30. Biała Gwiazda przegrała cztery ostatnie spotkania ligowe i jej przewaga nad strefą spadkową stopniała do jednego punktu.
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Napoli - Hellas: Milik się odblokował! Dwie bramki Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]