Mecze w Opolu i w Głogowie tylko teoretycznie były dla Stali dobrymi okazjami, żeby podreperować swój bilans na wyjazdach. Drużyna prowadzona przez Dariusza Marca zamiast zbliżyć się do miejsc premiowanych awansem, wraca do Mielca na tarczy. W niedzielę została pokonana przez Chrobrego 1:0, a jedynego gola strzelił Mikołaj Lebedyński. Z kolei podopieczni Ivana Djurdjevicia są coraz regularniejsi, coraz solidniejsi w obronie i po raz pierwszy od miesięcy ponad strefą spadkową.
Czytaj także: Miedź Legnica wyrwała punkt w Bełchatowie
Także w niedzielę Podbeskidzie Bielsko-Biała zwyciężyło 2:0 z Odrą Opole. Komplet punktów pozwolił Góralom zająć trzecie miejsce w tabeli, a Marko Roginić dzięki siódmemu trafieniu w sezonie jest trzeci w klasyfikacji strzelców ligi. Podbeskidzie nie przegrało w Opolu od 2007 roku. Przez ponad dekadę odniosło w tym mieście cztery zwycięstwa i raz zremisowało. Dzięki niedzielnej wygranej Podbeskidzie jest drugim pierwszoligowcem pod względem wyników na wyjazdach.
15. kolejka Fortuna I ligi:
Chrobry Głogów - Stal Mielec 1:0 (0:0)
1:0 - Mikołaj Lebedyński 59'
Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)
0:1 - Rafał Figiel 16'
0:2 - Marko Roginić 55'
[multitable table=1139 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Były emocje, ale nie gole. Schalke i Borussia Dortmund na remis w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Stal Mielec zakończy rundę jesienną na miejscu premiowanym awansem? 
