Lekko, łatwo i przyjemnie. Już po ośmiu minutach środowego spotkania na Santiago Bernabeu, Królewscy wygrywali z CD Leganes 2:0. Kolejną bramkę dołożył Karim Benzema i do przerwy Real Madryt prowadził 3:0. Wynik tego meczu był praktycznie rozstrzygnięty.
Mimo efektownego spotkania, Zinedine Zidane na pomeczowej konferencji prasowej tonował nastroje. - Świetnie zaczęliśmy mecz, zdobyliśmy dwie bramki i potem go kontrolowaliśmy. Nie był to nasz najlepszy pojedynek w tym sezonie, ale oczywiście jestem zadowolony z wyniku i z pięciu goli - tłumaczy Francuz (za Marca.com).
Real Madryt po raz kolejny w tym sezonie wrócił na właściwe tory. Po sensacyjnej porażce z Realem Mallorca (0:1) nie ma już śladu. Królewscy w ostatnich meczach pokonali Galatasaray Stambuł (4:2) oraz rozbili Leganes (5:0). W sobotę pauzowali, gdyż El Clasico zostało przełożone na grudzień.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Łukasz Piszczek pożegna się z reprezentacją Polski. "To nie jest dobry moment na taką celebrację"
- Jeśli chcemy wygrać ligę, musimy grać w każdym meczu do końca. Wiemy, że będziemy mieć jeszcze trudności i ciężkie chwile, ale jeśli będziemy zaczynać spotkania tak dobrze, to będzie nam łatwiej. Przed kolejną przerwą na mecze reprezentacji czekają nas jeszcze trzy starcia i musimy dobrze to wszystko wykorzystać - dodaje Zidane.
Po pewnym zwycięstwie Real Madryt na punkt zbliżył się do pierwszej Barcelony. Z kolei Leganes wpada w coraz większe problemy - dalej jest na dnie tabeli i traci już cztery punkty do bezpiecznego miejsca.
Zobacz także: Juergen Klopp grozi bojkotem Pucharu Ligi Angielskiej
Zobacz także: Gerard Pique: Jesteśmy gotowi obniżyć pensje