Nowym właścicielem klubu ma zostać Olgierd Hoffman, biznesmen mieszkający w Sopocie, ale wywodzący się z Wrocławia i polecony przez właściciela Polsatu i zarazem wrocławskiego Śląska Zygmunta Solorza. W Gdyni ma zostać zawiązana spółka pomiędzy właśnie Hofmanem, dotychczasowym właścicielem Ryszardem Krauze oraz miastem. Większościowy pakiet ma objąć Hoffman i to on będzie rządził w klubie. Być może wtedy dojdzie do zmiany prezesa oraz wymiany zarządu i rady nadzorczej.
Na razie Arka pozyskała 3 nowych zawodników. Po odejściu z klubu dwóch stoperów: Andersona i Żurawia, potrzebą chwili stało się wzmocnienie gdyńskiej defensywy. Klub podpisał 2-letnie umowy z 29-letnim Maciejem Szmatiukiem, który w 3 ostatnich sezonach był podstawowym defensorem 1-ligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała, a także z bocznym obrońcą, 30-letnim Robertem Bednarkiem, dotychczas grającym w Koronie Kielce. Trzecim wzmocnieniem żółto-niebieskich jest 22-letni ofensywny pomocnik Filip Burkhardt - ostatnio Warta Poznań, młodszy brat bardziej znanego Marcina. Upadła za to sprawa pozyskania innego obrońcy Marcina Dymkowskiego, z Odry Wodzisław, który przedłużył swój dotychczasowy kontrakt z klubem znad czeskiej granicy.
Obecnie w Gdyni na testach przebywa 23-letni obrońca Miedzi Legnica - Michał Żółtowski. W przyszłym tygodniu zespół wyjedzie na jedyne, letnie zgrupowanie do Gutowa Małego. Natomiast w sobotę rozegra sparing z lokalnym Bałtykiem Gdynia. Dotychczas drużynę opuściło już ośmiu zawodników: Anderson, Tomasz Mazurkiewicz, Olgierd Moskalewicz, Damian Nawrocik, Krzysztof Przytuła, Błażej Telichowski, Zbigniew Zakrzewski i Dariusz Żuraw. Klub nie przedłuży także umów z bramkarzem Tomislavem Basićem oraz defensywnym pomocnikiem Maciejem Scherfchenem, a trwają niekończące się negocjacje w sprawie polubownego rozwiązania kontraktu z nieskutecznym napastnikiem Marcinem Chmiestem.
Warto dodać jeszcze, że w tym tygodniu wielki sukces odnieśli juniorzy starsi pod wodzą trenera Jacka Dziubińskiego , którzy w rewanżowym meczu pokonali swoich rówieśników z GKS Bełchatów 3:0 - po bramkach: Kaźmierczaka, Beyla i Basińskiego i dzięki temu awansowali do finału Mistrzostw Polski. Prym w drużynie trenera Dziubińskiego wiedli znani już z boisk ekstraklasy: Wilczyński, Robakowski, Kojder, Budziński, Czoska czy Bułka.