Holenderski klub pamięta o polskich bohaterach. Jak NAC Breda czci gen. Stanisława Maczka

Na jeden dzień nazwali stadion im. gen. Stanisława Maczka, a teraz flaga z nazwiskami polskich żołnierzy na dobre zagościła na ich trybunach. - Breda zawsze pamięta o poświęceniu polskiej armii - mówi przedstawiciel NAC Breda.

Maciej Siemiątkowski
Maciej Siemiątkowski
Holenderski klub pamięta o polskich bohaterach Twitter / Holenderski klub pamięta o polskich bohaterach
Wyjątkowa oprawa na stadionie II-ligowego NAC Breda zagościła także w piątek, 1 listopada. Gospodarze grali z Go Ahead Eagles Deventer. W trakcie meczu kibice Bredy rozwinęli wielką flagę z nazwiskami polskich żołnierzy 1. Polskiej Dywizji Pancernej, którzy pod wodzą gen. Stanisława Maczka wyzwolili miasto 29 października 1944 roku.

Po raz pierwszy pochwalili się nią we wtorek, dokładnie w 75. rocznicę wyzwolenia Bredy. Wtedy też klub na jeden dzień nazwał swój stadion imieniem Maczka. Informacje o wyjątkowym geście Holendrów szybko dobiegły do naszego kraju. - Wysadziliście w powietrze nasze media społecznościowe. Zalały nas podziękowania od Polaków. Nie spodziewaliśmy się aż takiej odpowiedzi. Cieszymy się, że zostało to dobrze przyjęte - cieszy się Matthias van Wettum, przedstawiciel klubu ds. komunikacji

Po meczu z Go Ahead Eagles flaga upamiętniająca żołnierzy Maczka trafi do muzeum jego imienia. Ma powstać jeszcze w tym roku.

"Coś absolutnie wyjątkowego"

- Specjalna oprawa to była inicjatywa kibiców, którzy chcieli podziękować polskiemu wojsku walczącemu o wyzwolenie miasta. Dzięki nim wiele historycznych części miasta zostało całkowicie zachowanych. Stąd pomysł, żeby na specjalnej fladze z nazwisk ponad 300 żołnierzy stworzyć napis "Dzięki" - opowiada w rozmowie z WP SportoweFakty. - A kiedy dowiedzieliśmy się, że zagramy mecz dokładnie w 75. rocznicę, postanowiliśmy zrobić coś absolutnie wyjątkowego. I nazwaliśmy na ten dzień stadion imieniem Maczka i zaprosiliśmy dwóch krewnych żołnierzy, żeby symbolicznym kopnięciem piłki zaczęli spotkanie - dodaje.

Wyzwolenie Bredy było popisem polskiego wojska. Dywizja Maczka zaskoczyła Niemców, którzy spodziewali się ataku od zachodu. Tymczasem Polacy obeszli miasto łukiem i uderzyli od wschodu. Naziści nie potrafili stawić oporu, a Breda została odbita bez strat w ludności cywilnej.

- Breda zawsze pamiętała o nich. Jedna z ulic jest nazwana im. Maczka, a w mieście znajduje się cmentarz żołnierzy polskich, na którym jest pochowany - mówi przedstawiciel NAC Breda. - Podczas rocznicy, ale i tygodnie wcześniej było wiele wydarzeń związanych z obchodami upamiętniającymi wyzwolenie miasta. Z kolei 29 października odwiedzili nas Prezydent RP i Król Holandii - dodał.

- W przyszłości dalej chcemy upamiętniać polskich żołnierzy. Nie mamy na razie konkretnych planów, ale możecie być pewni, że na pewno o nich nie zapomnimy - zapewnia Van Wettum.

Czytaj też:
-> Dyrektor sportowy Napoli potwierdza: Chcemy przedłużyć kontrakt z Arkadiuszem Milikiem
-> Manchester United zainteresowany Lautaro Martinezem. W grę wchodzą duże pieniądze

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×