Po 10 kolejkach Juventus jest liderem Serie A z punktem przewagi nad Interem Mediolan. Stara Dama jednak nie ma ani najlepszej defensywy, ani najlepszej ofensywy w lidze - straciła 9 bramek, a sama zdobyła 18.
Szczelniejszą obroną może się pochwalić Hellas Werona (8), a większą siłę rażenia od turyńczyków mają cztery drużyny: Napoli (20), Inter Mediolan (22), Lazio Rzym (22) i Atalanta Bergamo (30).
Nie tego spodziewano się, gdy zespół z Cristiano Ronaldo, Miralemem Pjaniciem, Gonzalo Higuainem, Paulo Dybala czy Federico Bernardeschim przejmował Maurizio Sarri.
Zobacz wideo: najpiękniejsze gole Lewandowskiego dla Bayernu
Giorgio Chiellini powiedział niedawno, że prawdziwy Juventus Sarriego kibice zobaczą dopiero w styczniu. Wojciech Szczęsny zgadza się w tej kwestii z kapitanem drużyny.
Czytaj również -> Oficjalnie: Napoli chce zatrzymać Milika
- Możemy być wtedy lepiej poukładani na boisku. Mamy jeszcze rezerwy. Nie jesteśmy jeszcze bardzo solidną drużyną. W każdym meczu popełniamy dwa-trzy błędy - jak na Juventus to niedobrze. Musimy grać tak, żeby nawet tych dwóch, trzech nie było - przyznał Polak w rozmowie z DAZN.
- Musimy być też skuteczniejsi. Stwarzamy dużo okazji, ale strzelamy jednego albo dwa gola, a to może być niewystarczająco. Musimy poprawić każdy aspekt gry, ale to normalne, że przy nowym trenerze i nowym modelu gry potrzeba trochę więcej czasu - dodał Szczęsny.
- Na treningach nie jest łatwo strzelić gola Buffonowi i Szczęsnemu, ale nasi ofensywni zawodnicy mają wielką jakość. Jestem pewien, że przyjdzie czas, kiedy będziemy zdobywali po cztery-pięć bramek w meczu. Teraz do zwycięstw potrzebujemy jednej albo dwóch, ale wciąż zdobywamy ich więcej niż rywal. Jestem przekonany, że będziemy skuteczniejsi - zapewnił golkiper Juventusu.
Czytaj również -> Hamsik wystawił laurkę Zielińskiemu
W 11. kolejce zespół Szczęsnego zmierzy się w derbach z Torino. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godz. 20:45.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)