Remis na początek - relacja ze spotkania sparingowego Górnik Zabrze - Ślęza Wrocław

Przebywająca na zgrupowaniu w Dzierżoniowie drużyna Górnika Zabrze zremisowała w meczu sparingowym z II-ligową Ślęzą Wrocław 2:2. Drużyna 14-krotnych mistrzów Polski do spotkania z wrocławianami przystąpiła w rezerwowym składzie. Trener Ryszard Komornicki dał odpocząć większości swoich podstawowych zawodników, stawiając na tych, którzy w minionym sezonie nie mieli pewnego miejsca w pierwszym składzie i zawodników drużyny Młodej Ekstraklasy.

Spotkanie ze Ślęzą było pierwszym meczem kontrolnym Górnika podczas trwającego od piątku zgrupowania w Dzierżoniowie. W sparingu z II-ligowcem z Wrocławia trener Ryszard Komornicki dał odpocząć większości swoich podstawowych zawodników m.in. Sebastianowi Nowakowi, Adamowi Banasiowi, Michałowi Pazdanowi, Grzegorzowi Boninowi, Piotrowi Madejskiemu czy Przemysławowi Pitremu. W ich miejsce postawił na dublerów, a skład uzupełnił zawodnikami drużyny Młodej Ekstraklasy.

Mecz lepiej rozpoczęli wrocławianie, którzy w 18. minucie gry objęli prowadzenie za sprawą trafienia skrzydłowego Rafała Brusiło, który mimo młodego wieku bez kompleksów wpakował piłkę do bramki Górnika strzeżonej przez doświadczonego czeskiego golkipera Michala Vaclavika. Na trafienie wrocławian Górnik odpowiedział trzynaście minut później. W 31. minucie spotkania instynktem strzeleckim błysnął uzdolniony snajper Górnika, Robert Trznadel, który doprowadził do wyrównania.

Cztery minuty później pierwszoligowiec z Zabrza wyszedł na prowadzenie. Świetnym podaniem Dawida Jarkę obsłużył Tadas Papeckys, a napastnik drużyny 14-krotnych mistrzów Polski strzelił swoją trzecią bramkę w czwartym tego lata sparingu zabrzan. Do przerwy żadna ze stron nie wpłynęła już na zmianę rezultatu i Górnik schodził z boiska prowadząc 2:1. Trener Ryszard Komornicki dokonał w przerwie dwóch roszad w składzie. W bramce Vaclavika zastąpił 18-letni Łukasz Skorupski, zaś w miejsce Jarki na murawie pojawił się 17-letni Łukasz Kmieć.

W drugiej części spotkania Górnika nie było stać jednak na zdobycie kolejnej bramki. Do siatki zabrzan trafiła natomiast Ślęza. W 59 minucie spotkania do siatki drużyny z Górnego Śląska trafił Jakub Rejmer, ustalając wynik spotkania na 2:2. W środę w swoim drugim meczu kontrolnym w Dzierżoniowie zabrzańska drużyna zmierzy się z Koroną Kielce. Na boisku w tym sparingu pojawią się zapewne wszyscy nieobecni meczu ze Ślęzą. Warto zauważyć, że po raz drugi w barwach Górnika zagrał na prawej stronie defensywy brazylijski obrońca Felix Andrade Filipe. Czarnoskóry defensor jest bardzo blisko angażu w drużynie z Zabrza.

Górnik Zabrze - Ślęza Wrocław 2:2 (2:1)

0:1 - Brusiło 18'

1:1 - Trznadel 31'

2:1 - Jarka 35'

2:2 - Rejmer 59'

Górnik Zabrze: Vaclavik (46' Skorupski) - Filipe, Danch, Szymura, Marciniak, Wereszczyński, Kiżys, Kołodziej, Papeckys, Trznadel, Jarka (46' Kmieć).

Ślęza Wrocław: Jędrysiak - Monasterski, Piwowar, Pruchnicki, Franek, Deneka, Michoń, Adamski, Brusiło, Rejmer, Balicki. Grali także: Zdrojewski, Kątny, Panek, Pałys M., Pałys D., Donzo, Grabowski, Balawajder, Duszeńko.

Źródło artykułu: