Po trzech kolejkach Ligi Mistrzów zespół z Neapolu jest liderem grupy E. SSC Napoli zdobyło siedem punktów i ma szansę na to, by we wtorek zapewnić sobie prawo gry w fazie pucharowej LM. Żeby zrealizować ten cel, drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego musi wygrać mecz z Red Bull Salzburg.
- Nasza uwaga skupia się tylko na tym meczu. Reszta to szczegóły. Przed nami wielki cel, jakim jest zakwalifikowanie się do kolejnej rundy. Dla mnie to temat dnia. Teraz liczy się tylko wynik - powiedział podczas konferencji prasowej poprzedzającej mecz trener Carlo Ancelotti.
W ostatnich meczach ligowych SSC Napoli zawodzi, co przekłada się na dopiero siódmą pozycję w tabeli i jedenaście punktów straty do liderującego w Serie A Juventusu Turyn. - Uważam, że jedynym rozczarowującym i nieudanym meczem był ten ostatni w Rzymie. Nie mieliśmy kontroli nad grą, a poziom naszej intensywności spadł - dodał Ancelotti.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Łukasz Piszczek pożegna się z reprezentacją Polski. "To nie jest dobry moment na taką celebrację"
Włoski trener ze spokojem ocenia początek sezonu w wykonaniu swojej drużyny. - Sytuację należy rozpatrywać z chłodną głową, bo ten zespół pokazał wiele bardzo dobrych momentów. Nie słucham plotek na temat naszej rzekomej słabej psychiki. Nie jestem psychologiem, tylko trenerem i myślę o przygotowaniu do meczu - stwierdził.
Ancelotti zdaje sobie sprawę z tego, że jego zespół czeka wymagające starcie. - Widzieliśmy, jak gra Salzburg. To będzie trudny i ważny mecz. Wszyscy koncentrujemy się na spotkaniu. Patrzymy w przyszłość i cała nasza energia skierowana jest na tym spotkaniu. Wtedy zobaczymy drogę, jaką możemy obrać w Europie - ocenił.
Zobacz także:
Bundesliga. Ronald Reng: Robert Lewandowski jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
PKO Ekstraklasa. Raków Częstochowa - Wisła Kraków. Maciej Stolarczyk: To był mecz na remis. Rzut wolny i gol niesłuszne