Bundesliga. Arsene Wenger faworytem do przejęcia Bayernu Monachium

Getty Images / Matthew Lewis / Na zdjęciu: Arsene Wenger
Getty Images / Matthew Lewis / Na zdjęciu: Arsene Wenger

Arsene Wenger jest faworytem do przejęcia Bayernu Monachium po Niko Kovacu. Francuz stał się kandydatem numer jeden po tym, jak mistrzowi Niemiec odmówili Erik ten Hag, Ralf Rangnick i Thomas Tuchel.

W tym artykule dowiesz się o:

O zwrocie akcji w sprawie nowego szkoleniowca Bayernu poinformował świetnie zorientowany w sprawach monachijskiego klubu Christian Falk z dziennika "Bild".

"Ralf Rangnick odmawia negocjacji z Bayernem. Teraz absolutnym faworytem do przejęcia Bayernu jest Arsene Wenger" - przekazał na Twitterze Falk.

Sam Arsene Wenger przebiera nogami, by wrócić na ławkę trenerską. Francuz pozostaje bez pracy od czerwca 2018 roku, gdy po 22 latach odszedł z Arsenalu.

- Czy chciałbym przejąć Bayern? Oczywiście. Byłem na topie od 33. do 69. roku życia. Tęsknię za treningami, meczami, za satysfakcją z pracy, za dzieleniem się emocjami - przyznał w rozmowie z "The Sun" 70-latek, który biegle posługuje się językiem niemieckim, co stanowi jego atut w rozmowach z Bayernem.

Niko Kovac został zwolniony z Bayernu w niedzielę, a tymczasowo zespołem Roberta Lewandowskiego opiekuje się Hansi Flick. Dotychczasowy asystent Chorwata poprowadzi mistrza Niemiec w środowym meczu Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus i w sobotnim klasyku Bundesligi z Borussią Dortmund.

Choć dyspozycja mistrza Niemiec od tygodni była zdecydowanie poniżej oczekiwań, przy Saebener Strasse nie byli gotowi na rozstanie z Kovacem, o czym świadczą gorączkowe poszukiwania jego następcy.

Bayernowi odmówili już mający kontrakty z innymi klubami Erik ten Hag (Ajax Amsterdam) i Thomas Tuchel (Paris Saint-Germain). Na podjęcie pracy w Monachium nie zdecydował się też Ralf Rangnick, który nadzoruje od strony sportowej kluby należące do Red Bulla.

Z uznanych szkoleniowców poza Wengerem na rynku dostępni są też Massimiliano Allegri i Jose Mourinho, ale - jeśli wierzyć przekazowi niemieckich mediów - Bayern nie podjął z nimi rozmów.

70-letni Wenger pracuje jako trener od 1984 roku, ale prowadził w tym czasie tylko cztery kluby: AS Nancy (1984-1987), AS Monaco (1987-1994), Nagoya Grampus (1994-1996) i Arsenal FC (1996-2018).

Dziś kojarzony jest głównie przez pryzmat trwającej blisko ćwierć wieku kadencji w Arsenalu, ale triumfy święcił też w Monako i Japonii. Z AS Monaco zdobył mistrzostwo (1988) i Puchar Francji (1991), a z Grampusem Puchar i Superpuchar Japonii (1996).

Z Kanonierami sięgnął natomiast po 17 różnych trofeów, ale nie wygrał z nimi żadnego z europejskich pucharów, choć dwukrotnie udało mu się awansować do finałów: Pucharu UEFA 1999/2000 i Ligi Mistrzów 2005/2006.

Co ciekawe, Francuz jeszcze nigdy nie prowadził Bayernu. Trenerami największego niemieckiego klubu w erze Bundesligi było 10 Niemców, po dwóch Holendrów, Serbów, Węgrów i Włochów oraz Chorwat, Duńczyk i Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Robert Lewandowski do Manchesteru United!

Komentarze (10)
avatar
JARASS
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dajcie spokój...... 
avatar
W8inG4DeatH
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wenger to stara szkoła, gdzie w klubach była dyscyplina i profesjonalne podejście do piłki. Teraz piłkarzyki to rozkapryszone gwiazdeczki, które są nie do ogarnięcia. 
avatar
wisus54
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trener i selekcjoner Bayernu siedzą zawsze na trybunach dla VIP i nie dziwię się że na tytularnego trenera nikt nie ma ochoty. 
avatar
Cheers
6.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Chciałbym, żeby Wenger trafił do Bayernu. Na pewno zbudowałby mocny zespół. Łatwiej byłoby mu ściągnąć dobrych zawodników, niż takiemu Kovacovi. Magia nazwiska robi swoje. Kto nie chciałby wspó Czytaj całość
avatar
Dany_mma
6.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@Dymion haha znawco twoim zdaniem łatwiej zdobyć mistrzostwo Anglii czy Niemiec??? Puknij się...