O tym, jak ważny jest Lionel Messi dla FC Barcelona, nikogo przekonywać nie trzeba. W związku z tym Josep Maria Bartomeu już teraz chce zrobić wszystko, żeby zatrzymać go w klubie... na zawsze.
- Messi będzie liderem zespołu przez następne dwa lub trzy sezony. Pojawią się inni młodzi gracze, niektórzy z zagranicy, niektórzy nie. Jesteśmy zadowoleni, że powoli przygotowujemy się do epoki po Messim - powiedział prezydent Barcy.
Czytaj też:
-> Liga Mistrzów. UEFA chce zorganizować finał w USA
-> Superpuchar Hiszpanii. Ogromne pieniądze dla czterech drużyn
Bartomeu potwierdził, że Messi ma klauzulę w umowie, która pozwala mu na swobodne odejście w każdej chwili. - Zawsze są porównania z Pele, który grał w jednym klubie. Ja nie mam wątpliwości, że Messi zakończy karierę w Barcelonie jako zawodnik, a potem pozostanie częścią klubu do końca życia.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski i Jose Mourinho w jednym klubie? "Potrafi budować relacje z zawodnikami"
Obecny kontrakt Argentyńczyka wygasa w 2021 roku. Rozpoczęły się rozmowy na temat ewentualnego przedłużenia, chociaż sam zainteresowany wspomina o tym, że chciałby zagrać jeszcze w Newell, swoim pierwszym klubie.
Bartomeu wierzy jednak, że Lionel Messi zostanie na Camp Nou na zawsze i piłkarz będzie chciał podpisać dożywotnią umowę. Jest ona w dużej mierze sprawą honorową, co udowodnił przykład Andresa Iniesty. Piłkarz odszedł do Vissel Kobe, ale ma gwarancję, że kiedy wróci na Camp Nou, to znajdzie się tu dla niego posada.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)