W ostatnią sobotę dziewczyna Piotra Zielińskiego Laura Słowiak przeżyła nieprzyjemną sytuację. Partnerka polskiego piłkarza SSC Napoli wybrała się autem na plażę Varcaturo. Po powrocie do samochodu zauważyła, że złodzieje wybili szybę i ukradli ze środka sprzęt elektroniczny (więcej TUTAJ).
Na miejsce została wezwana policja. Na razie nie złapano sprawców kradzieży.
Włoskie media jednak sugerują, że to może być zemsta kibiców za słabe wyniki drużyny w ostatnich tygodniach. Dodajmy, że kilka dni wcześniej jego kolega z drużyny Allan padł ofiarą włamania do domu.
ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel dla WP SportoweFakty: Wojciech Szczęsny jest fantastyczny
Telewizja Mediaset poinformowała, że prokuratura wszczęła dochodzenie ws. ataku i zamierza sprawdzić, czy ostatnie ataki na zawodników Napoli mają rzeczywiście związek z ostatnim zamieszaniem w klubie.
Przypomnijmy, że po ostatnim meczu Ligi Mistrzów z Salzburgiem (1:1) doszło do kłótni pomiędzy zawodnikami a synem prezydenta Aurelio de Laurentisa. Piłkarze zbuntowali się i sprzeciwili się wyjazdowi na obóz, który zarządził de Laurentis.
Później klub ogłosił, że wyciągnie prawne konsekwencje wobec graczy, na co ci mieli odpowiedzieć i przekazali, że nie chcą dłużej występować w barwach SSC Napoli. Wśród nich miał być także Zieliński (czytaj WIĘCEJ).
Serwis włoskiej telewizji ogłosił, że po ostatnich wydarzeniach zawodnicy Napoli postanowili zadbać o bezpieczeństwo swoje i swoich rodzin, wynajmując ochroniarzy.