PKO Ekstraklasa. Arka - Pogoń. Gdynianie chcą przerwać czarną serię. Adam Marciniak: Patrzymy w przyszłość
Arka Gdynia ma wstydliwy bilans z Pogonią Szczecin. Ostatni raz wygrała z nią w 2007 roku, od tego czasu dziewięć razy wygrywali szczecinianie i raz był remis. Adam Marciniak nie patrzy w przeszłość, jednak liczy na przełamanie złej serii.
W ostatnim czasie gdynianie potrafili już przełamywać czarne serie. - Kiedyś był taki bilans, że Arka nigdy nie wygrała z Legią w Warszawie, a pojechaliśmy tam i zwyciężyliśmy 3:1. Ostatnio pokonaliśmy Wisłę w Krakowie po wielu latach bez zwycięstwa. Do tego meczu przystępujemy z podobnym nastawieniem. Nie analizujemy historii i tego co było, a koncentrujemy się na tym jak zagrać by wygrać - dodał Marciniak.
Mecz dwóch przyjaciół w Gdyni. Zobacz więcej!
Przeciwko gdynianom często bardzo dobrze grał Adam Frączczak, jednak nie oznacza to, że na nim będzie skupiona obrona Arki. - On zawsze grał dobre spotkania przeciwko Arce i strzelał bramki. W poprzednim meczu również przyczynił się do zdobycia gola przez Pogoń, bo na nim był faul – zauważył Adam Marciniak.
Spotkanie w Warszawie nie zwiąże nóg kielczan. Zobacz więcej!
- Niezależnie od tego czy na prawej stronie wyjdzie on czy inny zawodnik, nasze działania defensywne się nie zmieniają. Musimy uważać na każdego piłkarza, nie ustawiamy obrony pod jednego zawodnika. Pogoń ma wyrównany skład i musimy realizować kwestie wpisane w filozofię naszej gry obronnej, niezależnie kto się pojawi na boisku - podsumował obrońca gdyńskiej drużyny.