Po meczu Ligi Mistrzów przeciwko Red Bull Salzburg (1:1) zawodnicy SSC Napoli odmówili wyjazdu na krótkie zgrupowanie. Aurelio De Laurentiisowi nie spodobało się to zachowanie i nałożył na piłkarzy kary w łącznej wysokości 2,5 miliona euro.
Zawodnicy mogą uniknąć płacenia - myślą nad złożeniem odwołania. Ponadto De Laurentiis zapowiedział, że jeżeli zajmą miejsce w pierwszej czwórce rozgrywek Serie A w trwającym sezonie, wówczas zapomni o karach.
Obecnie gracze SSC Napoli przebywają na zgrupowaniu, które pierwotnie miało trwać do najbliższego meczu ligowego przeciwko Udinese Calcio (7 grudnia, godz. 18:00 - dop. MK). Ostatecznie jednak zdecydowano, że potrwa ono dłużej - aż do niezwykle ważnego starcia w Lidze Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"
Zdaniem "La Gazetta dello Sport" w zespole nastąpił rozłam. Zawodnicy podzielili się na dwa obozy - buntowników i zwolenników działań klubu. Włoscy dziennikarze nie podają jednak więcej szczegółów na ten temat.
Ponadto w drużynie atmosfera jest napięta. Tym bardziej, że podopieczni Carlo Ancelottiego zapisali już na swoim koncie osiem kolejnych meczów bez zwycięstwa. Mimo to neapolitańczycy wciąż mogą awansować do 1/16 Ligi Mistrzów. Muszą jednak 10 grudnia pokonać u siebie zamykający tabelę KRC Genk.
Czytaj także:
- Erling Haaland coraz bliżej Borussii Dortmund. Mowa o kwocie zaledwie 20 milionów euro
- Złota Piłka. Juventus krytykuje Real i Barcelonę. "Mają władzę nad plebiscytem"