17-latek zagrał w pełnym wymiarze w meczu 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola (2:0) i zakończył go z drobnymi dolegliwościami. - Trochę narzeka na zdrowie, ale zobaczymy jeszcze jak będzie wyglądał w sobotę - przekazał opiekun "Kolejorza".
W pełni gotów na starcie z ŁKS powinien być Kamil Jóźwiak. - W ostatnich dniach pracował indywidualnie, lecz nic mu już nie dolega. Nie chcieliśmy go brać do Boguchwały, zamiast tego został w Poznaniu i trenował z grupą zawodników, która nie pojechała na spotkanie Pucharu Polski - dodał Dariusz Żuraw.
Poza grą pozostają poważnie kontuzjowani Tomasz Cywka i Robert Gumny. Kto zastąpi tego drugiego na prawej obronie? Sztab poznaniaków ma z tym spory problem. - Sprawdzamy różne rozwiązania. Przeciwko Stali na tej pozycji wystąpił Jakub Kamiński i wypadł solidnie, ale nie zdradzę, jaką opcję wybierzemy w najbliższym meczu - stwierdził szkoleniowiec.
Spotkanie Lech Poznań - ŁKS Łódź rozpocznie się w sobotę o godz. 17.30.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Efektowny rajd przez całe boisko holenderskiego amatora