Piłkarską karierę Kamil Grosicki zaczynał w Pogoni Szczecin. W zespole z rodzinnego miasta grał od poziomu trampkarzy. W pierwszej ekipie zadebiutował w maju 2006 r., ale już rok później po nieudanym projekcie prezesa Antoniego Ptaka zespół został zdegradowany do IV ligi, a "Grosik" trafił do Legii Warszawa.
Reprezentant Polski nie ukrywa, że chciałby jeszcze zagrać dla Pogoni. Najlepiej na zakończenie kariery. - To jest moje marzenie wrócić do Pogoni. Do klubu, w którym się wychowałem, w którym przeszedłem wszystkie szczeble. Ale kiedy wrócę, to zobaczymy. Czy mnie Pogoń wtedy będzie chciała? - mówił Grosicki w programie "Foot Truck".
31-latek na razie jednak nie ma zamiaru kończyć kariery. - Chciałbym jeszcze za granicą pograć ładnych parę lat - nie ukrywa 73-krotny reprezentant kraju.
Grafika za SofaScore.com:
Oprócz gry w Pogoni, Grosicki ma jeszcze jeden cel - ponowne występy w Premier League. Skrzydłowy liczy, że do najwyższej klasy rozgrywkowej awansuje z Hull City już w tym sezonie. - Moim celem jest gra z Hull City o play-offy. To byłaby piękna historia, jakby się udało z zespołem, z którym spadłem, wrócić do elity - dodał zawodnik.
Po 19 kolejkach tego sezonu Hull zajmuje 12 miejsce w tabeli, ale ma tylko 5 punktów straty do strefy, gwarantującej start w play-offach po sezonie zasadniczym.
Czytaj też: Transfery. Liga turecka. Kamil Grosicki został zaproponowany Trabzonsporowi
Czytaj też: The Championship. Wyróżnienie dla Mateusza Klicha. Polak w jedenastce kolejki
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Wyjście z grupy obowiązkiem Polaków. "Większość mówi, że awansujemy"