Bundesliga. "Odwyk?". Niemiecka telewizja wbija szpilę Robertowi Lewandowskiemu

285 minut trwa już niemoc strzelecka Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze. Napastnik Bayernu Monachium "zaciął się" po głośnym wpisie w mediach społecznościowych, co wypominają mu teraz niemieckie media.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Robert Lewandowski Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
W meczu 14. kolejki Bundesligi Borussia M'gladbach pokonała Bayern Monachium (2:1). Robert Lewandowski znów - w trzecim meczu ligowym z rzędu - nie wpisał się na listę strzelców. To już 285 minut bez gola w wykonaniu najskuteczniejszego piłkarza ligi niemieckiej (WIĘCEJ TUTAJ).

Niemoc strzelecka lidera Bayernu sprawiła, że niektórzy niemieccy dziennikarze zaczęli śmieszkować z Polaka. "Deutsche Welle" na swoim twitterowym koncie wbiła "Lewemu" szpile.

"Pierwsze 11 meczów Bundesligi Roberta Lewandowskiego w tym sezonie: 16 bramek. Ostatnie 3 mecze Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze: 0 bramek. Odwyk?" - zażartowano w tweecie, który jednocześnie jest odpowiedzią na wpis Lewandowskiego z 26 listopada.

"Muszę wyznać… Jestem uzależniony od strzelania bramek" - napisał wówczas na portalu społecznościowym kapitan reprezentacji Polski.

W 14. kolejce Bundesligi Lewandowski nie poprawił więc swojego rekordu strzeleckiego w tym sezonie. W klasyfikacji króla strzelców ligi niemieckiej Polak utrzymał pierwsze miejsce (16 trafień), ale drugi w stawce, Timo Werner z RB Lipsk, ma już tylko jednego gola straty do "Lewego" (WIĘCEJ TUTAJ).

Zobacz wideo: najpiękniejsze gole Lewandowskiego dla Bayernu
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×