Monaco fatalnie rozpoczęło sezon. Po sześciu kolejkach zespół Leonardo Jardima miał na koncie tylko dwa punkty i wszystko wskazywało na kolejny sezon rozpaczliwej walki o utrzymanie we francuskiej elicie. Monakijczycy zaskoczyli jednak wcześniej niż rok temu, a po sobotnim zwycięstwie z Amiens zameldowali się w górnej połowie tabeli.
Monaco rządziło na boisku od pierwszego gwizdka, a jego dominacja nie podlegała dyskusji, ale przez godzinę drużyna Kamila Glika nie potrafiła udokumentować przewagi golem. Zrobili to dopiero w 62. minucie, a kiedy już wybili pierwszą cegłę w murze rywali, posypały się następne.
W ciągu 7 minut Regisa Gurtnera pokonali kolejno Wissam Ben Yedder, Guillermo Maripan i Keita Balde. Dwa pierwsze gole padły po stałych fragmentach gry, a Balde dobił obroniony przez bramkarza rywali strzał Ben Yeddera.
To drugie z rzędu zwycięstwo Monaco, dzięki któremu zespół Jardima wskoczył na 9. miejsce w tabeli Ligue 1. Do premiowanej awansem do Ligi Europy 4. pozycji Monaco ma już tylko trzy punkty straty, a od strefy awansu do Ligi Mistrzów monakijczyków dzielą cztery punkty.
Kamil Glik rozegrał pełne 90 minut. Rafała Kurzawy zabrakło w meczowej kadrze Amiens.
AS Monaco - Amiens SC 3:0 (0:0)
1:0 - Ben Yedder 62'
2:0 - Maripan 66'
3:0 - Balde 69'
OGC Nice - FC Metz 2:0 (2:0)
1:0 - Cyprien 9'
2:0 - Cyprien (k.) 41'
Stade Rennais - Angers SCO 1:0 (1:0)
1:0 - Niang 24'
RC Strasbourg Alsace - Toulouse FC 2:1 (2:1)
0:1 - Isimat-Marin 2'
1:1 - Kone 7'
2:1 - Thomasson 26'
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Zbigniew Boniek o meczu z Hiszpanią: Nie ma co się bandażować, zanim ma się ranę
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy AS Monaco awansuje do rozgrywek UEFA? 
