- Decyzja Światowej Agencji Antydopingowej nie trafi w żaden sposób w piłkę nożną w naszym kraju - powiedział w rozmowie z rt.com honorowy prezydent rosyjskiej federacji piłkarskiej, Wiaczesław Kołoskow. Działacz jest przekonany, że jeśli reprezentacja Rosji awansuje do mistrzostw świata 2022, to w Katarze zagra pod własną flagą. Nie ma też zagrożenia wykluczenia z Euro 2020.
- Myślę, że decyzja ta nie wpłynie na mistrzostwa świata. Rosja na sto procent weźmie udział w meczach kwalifikacyjnych. Ponadto, potrzebna jest decyzja FIFA. Jeśli chodzi o resztę sankcji, musimy poczekać na wyrok Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Nie mam wątpliwości, że nasze władze zwrócą się tam, a CAS poprawi ogłoszoną decyzję - dodał Kołoskow.
Honorowy prezydent piłkarskiej federacji nie chce mieszać decyzji Światowej Agencji Antydopingowej z polityką. - Nadal nie rozumiemy, które naruszenia przepisów zostały popełnione przez Rosję. Władze muszą wspierać sportowców. Niech winni zostaną ukarani - dodał Kołoskow.
Rosja została zdyskwalifikowana na cztery lata. To oznacza, że zawodnicy nie wystąpią pod flagą tego kraju w igrzyskach olimpijskich w 2020 i 2022 roku. Tak wysokie kary to pokłosie gigantycznej afery dopingowej w rosyjskich sporcie. Za wszystkim miały stać władze państwa, które finansowały stosowanie zakazanych środków przez sportowców przed igrzyskami olimpijskimi w Soczi. Impreza miała być sukcesem dla całego kraju i to za wszelką cenę. By ukryć doping, na masową skalę fałszowano dokumentację.
Zobacz także:
Rosja zdyskwalifikowana przez WADA. Politycy zdziwieni decyzją
Doping w Rosji. "Władze fałszowały dokumentację na masową skalę". Raport WADA jest porażający
ZOBACZ WIDEO: Sergiu Hanca kupił dom biednej rodzinie. Zobacz jak mieszkają