PKO Ekstraklasa. Jagiellonia - Lechia. Trenerski pojedynek starych dobrych znajomych. "Jeńców się nie bierze"
W niedzielę w Białymstoku dojdzie do ciekawego spotkania. Lechia Gdańsk Piotra Stokowca zmierzy się z Jagiellonią Rafała Grzyba. Jeszcze podczas gdy Grzyb był czynnym piłkarzem, pełnił funkcję kapitana u trenera Stokowca.
Jagiellonia może postawić na trenera z Białorusi. Zobacz więcej!
Tymczasowym szkoleniowcem Jagiellonii Białystok jest Rafał Grzyb. - Rafał był solidnym zawodnikiem i jest fajnym człowiekiem. Otwiera się przed nim ścieżka, to dla niego początek. Może między nami nie ma częstych kontaktów bo w piłce wszystko szybko się dzieje, ale to pozytywna jednostka. Na boisku nie ma sentymentów ani kolegów. Wychodzimy walczyć na śmierć i życie, nie ma taryfy ulgowej. Jeńców się nie bierze - podkreślił Stokowiec.
W przeszłości Rafał Grzyb pełnił ważną funkcję w zespole Piotra Stokowca. - On był kapitanem i wiodącą postacią. To stabilny, ułożony człowiek, ale nie wiem jakim jest szkoleniowcem - przyznał trener Lechii.
Lech w mocnym składzie na hit we Wrocławiu. Zobacz więcej!
Czy znajomość warsztatu szkoleniowca gdańskiego klubu może pomóc Grzybowi? - Wszyscy wiemy jak gra Barcelona, ale co innego się temu przeciwstawić. Piłka jest złożoną grą. Można wiedzieć wszystko i wykorzystać, jednak może to pomóc w 10-15 procentach. Nie sądzę by znajomość przeciwnika miała 80-procentowe znaczenie - podsumował Piotr Stokowiec.