Piłkarze Southampton FC przeczekali początkowy atak Aston Villi i przeprowadzili akcję bramkową w 21. minucie. Była ona krótka, ale skuteczna. Shane Long dostał podanie z głębi pola i choć przegrał pojedynek z Tomem Heatonem, mógł liczyć na dobitkę swojego kompana z ataku Danny'ego Ingsa.
Po zdobyciu prowadzenia 1:0 Southampton było agresywne, dynamiczne i energiczne. Przed przerwą podopieczni Ralpha Hassenhuttla strzelili jeszcze gola na 2:0. Jack Stephens uciekł Anwarowi El Ghaziemu w polu karnym i główkował do bramki po dośrodkowaniu Jamesa Warda-Prowse'a z rzutu rożnego.
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu
Jan Bednarek zainicjował akcję bramkową. Miał również szansę na swojego gola po wrzutce z rzutu wolnego, ale rywale w ostatnim momencie interweniowali. Po przeciwnej stronie boiska defensywa z reprezentantem Polski działała poprawnie. Aston Villa miała tylko jedną klarowną szansę na gola w pierwszej połowie. Anwar El Ghazi strzelił z dogodnej pozycji w bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"
Gospodarze mieli problem z pozbieraniem się po wczesnej zmianie Johna McGinna. To jeden z liderów zespołu, który w tym sezonie trzy bramki zdobył, a przy dwóch asystował.
Jeszcze lepszymi statystykami może pochwalić się Danny Ings. W 51. minucie strzelił na 3:0 z ostrego kąta w małym zamieszaniu, skompletował dublet, a z 11 trafieniami oraz jedną asystą dogonił pod względem statystyk trzeciego w klasyfikacji strzelców ligi angielskiej Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Southampton może liczyć na Ingsa.
Aston Villa odpowiedziała na serię bramek gości tylko jednym golem Jacka Grealisha na otarcie łez dla ponad 40 tysięcy kibiców na trybunach. Gospodarzom został kwadrans na cudowne odrobienie strat, ale nie wykorzystali go.
Dzięki kompletowi punktów Southampton przeskoczyło nad strefę spadkową kosztem pokonanego przeciwnika. Święci mają trzy "oczka" przewagi nad będącą obecnie pod kreską Aston Villą.
Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską
Aston Villa - Southampton FC 1:3 (0:2)
0:1 - Danny Ings 21'
0:2 - Jack Stephens 31'
0:3 - Danny Ings 51'
1:3 - Jack Grealish 75'
Składy:
AV: Tom Heaton - Frederic Guilbert, Bjoern Engels, Kortney Hause, Matt Targett - John McGinn (8' Marvelous Nakamba), Douglas Luiz, Conor Hourihane (56' Jonathan Kodjia) - Anwar El Ghazi (68' Trezeguet), Wesley, Jack Grealish
Southampton: Alex McCarthy - Cedric Soares, Jack Stephens, Jan Bednarek, Ryan Bertrand - Stuart Armstrong (77' Oriol Romeu), James Ward-Prowse, Pierre-Emile Hoejbjerg, Nathan Redmond - Shane Long (82' Michael Obafemi), Danny Ings (87' Che Adams)
Żółte kartki: El Ghazi, Kodjia (AV) oraz Ward-Prowse (Southampton)
Sędzia: Craig Pawson
***
AFC Bournemouth - Burnley FC 0:1 (0:0)
0:1 - Jay Rodriguez 89'
Brighton and Hove Albion - Sheffield United 0:1 (0:1)
0:1 - Oliver McBurnie 23'
Newcastle United - Crystal Palace 1:0 (0:0)
1:0 - Miguel Almiron 83'
Norwich City - Wolverhampton Wanderers 1:2 (1:0)
1:0 - Todd Cantwell 17'
1:1 - Romain Saiss 60'
1:2 - Raul Jimenez 81'
[multitable table=1137 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]