W ostatnim meczu w Serie A w 2019 r. AC Milan doznał klęski na Gewiss Stadium w Bergamo, przegrywając z Atalantą 0:5 (więcej TUTAJ). To było koszmarne zakończenie roku w wykonaniu podopiecznych Stefano Piolego. Krzysztof Piątek pojawił się na boisku na ostatnie 30 minut, ale Polak niczym szczególnym się nie wyróżnił.
Włoskie media nie zostawiają suchej nitki na drużynie z Mediolanu. "Biedny Il Diavolo upokorzony w Bergamo. AC Milan nie istnieje. Najdotkliwsza porażka w sezonie Rossonerich kończy dla nich rok 2019 bez fajerwerków" - komentuje największy włoski dziennik sportowy "La Gazzetta dello Sport".
ZOBACZ: Serie A: Krzysztof Piątek odczarował Atalantę. Przed nim i Milanem powrót do Bergamo >>
"Atalanta udzieliła Milanowi lekcji futbolu. Drużyna Piolego od początku była słaba, ale potem rozpadła się całkowicie. Fani na trybunach mogli świętować każde zagranie graczy z Bergamo" - pisze serwis piłkarski football-italia.net.
Dziennikarze włoskiej edycji kanału Eurosport nie znajdują wytłumaczenia dla fatalnej postawy gości. "Milan był w tym meczu bez pomysłu na grę, bez możliwości zdobywania punktów i bez 'duszy'. To było upokorzenie, po którym zespół Piolego zakotwiczył w środku tabeli Serie A i działacze muszą teraz poważnie zastanowić się nad zmianami w kadrze podczas zimowego okna transferowego" - podsumowuje it.eurosport.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz-gapa! Stał jak wryty, a rywal sprytnie go załatwił