Piłkarze Manchesteru United przegrali w niedzielę z zamykającym tabelę Premier League Watfordem 0:2. Porażka była o tyle zaskakująca, że w ostatnich tygodniach ekipa z Old Trafford nie grała źle. Potrafiła wygrać u siebie z Tottenhamem oraz pokonać w derbach Manchesteru City.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani. W pierwszej połowie zbyt wiele razy oddaliśmy piłkę przeciwnikom. Byliśmy nieskoncentrowani w posiadaniu piłki - tłumaczy Luke Shaw. - Możemy tylko przeprosić kibiców, którzy musieli to oglądać - dodaje piłkarz Czerwonych Diabłów (więcej TUTAJ).
W niedzielnym meczu koszmarny błąd popełnił David de Gea. To już szósty babol golkipera Manchesteru United w ostatnich dwóch sezonach. Fatalnie prezentowała się jednak cala defensywa ekipy z Old Trafford.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz-gapa! Stał jak wryty, a rywal sprytnie go załatwił
- David jest wielkim bramkarzem. Jestem tu zaledwie od kilku miesięcy, ale to gracz światowego formatu. Jestem pewien, że w kolejnym spotkaniu popisze się fantastyczną interwencją - broni go Harry Maguire. - Byliśmy niezdarni i popełniliśmy wiele błędów będąc przy piłce - analizuje.
Manchester United zajmował już piąte miejsce w Premier League, jednak po dwóch meczach bez zwycięstwa spadł na ósmą lokatę. Strata do czwartego miejsca, które zapewnia grę w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, wynosi już siedem punktów.
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, podopieczni Ole Gunnara Solskjaera zagrają u siebie z Newcastle United. Początek meczu o godz. 18:30.
Zobacz także: Szykują się zmiany w Barcelonie
Zobacz także: Kolejna zadyszka Realu Madryt