Bundesliga. "Uderzył kobietę świecznikiem". Jerome Boateng stanie przed sądem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Jerome Boateng
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Jerome Boateng
zdjęcie autora artykułu

Obrońca Bayernu Monachium, Jerome Boateng, został oskarżony o pobicie swojej byłej narzeczonej, Sherin Senler. Para była w związku przez ok. dziesięć lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Jerome Boateng stanie przed sądem w Monachium. Piłkarz Bayernu Monachium w 2018 r. miał dopuścić się wobec byłej partnerki (Sherin Senler) rękoczynów (WIĘCEJ TUTAJ), które skończyły się poważnymi obrażeniami ciała kobiety.

Niemiecka prokuratura, która zajmuje się tą sprawą od jesieni 2018 r., w poniedziałek (23 grudnia) skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 31-letniemu sportowcowi. - Pan Boateng jest oskarżony o dwukrotne pobicie. W jednym przypadku chodzi o napaść z użyciem niebezpiecznego przedmiotu - powiedział mediom rzecznik prokuratury.

Według ustaleń dziennika "Bild", Boateng miał uderzyć swoją byłą narzeczoną... świecznikiem. Związek pary, która ma dwójkę dzieci, zakończył się po dziesięciu latach znajomości. ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: skandal podczas biegu. Klepnął dziennikarkę w pośladki

Prawnicy 76-krotnego reprezentanta Niemiec (w latach 2009-18) kilka miesięcy temu ogłosili, że sprawa jest oparta na nieuzasadnionych oskarżeniach i nie ma żadnych dowodów przeciwko ich klientowi.

Media spekulują, że Boateng odejdzie z Bayernu w zimowym oknie transferowym. Zawodnik jest bowiem niezadowolony ze swojej pozycji w zespole (pełni rolę rezerwowego) i z tego powodu zamierza zmienić pracodawcę (WIĘCEJ TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
speed01
23.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zastanawiam się po co mu okulary? Pozuje na filozofa? Bo raczej od czytania książek wzrok mu się nie pogorszył...  
avatar
yes
23.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówią, że "kobiety nie bij nawet kwiatem".