Według włoskich mediów powrót Zlatana Ibrahimovicia do Milanu miał sprawić, że przyszłość Krzysztofa Piątka na San Siro stanęła pod znakiem zapytania. Pojawiły się pogłoski, że polskiego napastnika chce mająca problemy w ataku Fiorentina (czytaj TUTAJ).
Nasz rodak był wymieniany w gronie kandydatów do pojawienia się we Florencji już w styczniu. Wszystko jednak wskazuje, że drużynę Violi wzmocni inny napastnik.
"La Gazzetta dello Sport" oraz Sky Sport Italia przekonują, że ACF Fiorentina jest bardzo bliska wypożyczenia z Wolverhampton Wanderers Patricka Cutrone. 21-latek będzie miał pół roku, aby przekonać do siebie klub z Artemio Franchi, by ten wykupił go z Anglii.
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Co ciekawe, Włoch trafił do Premier League z Milanu przez świetną postawę właśnie Krzysztofa Piątka w rundzie wiosennej. Wolverhampton Wanderers zapłacił za niego 18 mln euro, jednak Cutrone nie spełnił oczekiwań.
Jesienią strzelił dla Wolves zaledwie dwa gole i przegrał rywalizację z Raulem Jimenezem.
Najlepszym napastnikiem Fiorentiny w pierwszej połowie sezonu był Duan Vlahović (trzy gole). Drużyna zawodzi na całej linii i zajmuje obecnie dopiero 15. miejsce w tabeli Serie A. Dlatego też klub zdecydował się na zmianę trenera. Więcej o tym przeczytasz TUTAJ.