Granie na wysokościach. Świetliki znowu kopią w Gdańsku

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Premier Donald Tusk (stoi w środku, po lewej Andrzej Kowalczys) stoi w murze podczas sylwestrowego meczu piłki nożnej zorganizowanego przez Spółdzielnię Pracy Usług Wysokościowych
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Premier Donald Tusk (stoi w środku, po lewej Andrzej Kowalczys) stoi w murze podczas sylwestrowego meczu piłki nożnej zorganizowanego przez Spółdzielnię Pracy Usług Wysokościowych

Najpierw był mecz, potem było piwo. Piwo się przedłużało, więc żony były wściekłe. One w sylwestra chciały tańczyć. Bratali się, kłócili się, ale twardo jednak haratali w gałę. Donald Tusk mówił: - Takiej wspólnoty w życiu nie spotkałem.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie wiadomo, czy tym razem były premier się pojawi. Andrzej Kowalczys, jego kolega z Gdańska, też były opozycjonista, wysłał mu sms'a. Mówi nam: –  Dałem mu znać, napisałem kiedy gramy. Nie odpisał że "tak", nie odpisał że "nie". Ostatnio grał z nami 5 lat temu. Często było tak, że przyjechał bez zapowiedzi, wyskoczył z auta już przebrany i na boisko. Ja go nigdy nie naciskam, tylko informuję.

O meczu z przyjaciółmi, z wrogami, z byłymi, obecnymi. 31 grudnia w Gdańsku na stadionie przy ul. Traugutta, w samo południe, jak to jest od 36 lat, w meczu piłkarskim zagrają byli pracownicy Spółdzielni Pracy Usług Wysokościowych "Świetlik" oraz ich dzieci, przyjaciele.

Donald, Maciek - kapeluchy!

"Świetlik" powstał, bo trzeba było sobie radzić, brać robotę, która była. Nieżyjący już marszałek Sejmu Maciej Płażyński opowiadał w filmie dokumentalnym pt. "Świetlik - spółdzielnia usług wysokościowych", że zaczynali od wiaderka i szmaty, a po kilku miesiącach wykonywali już prace na wysokościach, ze sprzętem alpinistycznym. On był pierwszym prezesem "Świetlika", jednym z jego twórców. W 1983 roku, w środku stanu wojennego, prawo pozwalało grupie powyżej 10 osób zakładać spółdzielnie pracy.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Komuna zwalniała uczciwych robotników ze swoich zakładów, bo nie pasowali im politycznie. Ludzie znaleźli się bez środków do życia. Trzeba było im pomóc.

Robota była ciężka i ryzykowna. Świetliki myły szyby w halach, malowały kominy i wielkie zbiorniki, strącały sople z dachu. Szkolenie trwało jakieś… 3 godziny, kto tam myślał o jakichś pozwoleniach czy atestach wysokościowych. Nie bałeś się, to wiadro, szmata, farba, wałki, drabina i jazda na górę.

Jednym z pierwszych zajęć załogi było czyszczenie szyb w dachach, tak zwanych świetlików. Stąd wzięła się nazwa, nie mająca nic wspólnego ze świecącymi robaczkami.

Aram, Maciek. Pamiętamy! Lechia Gdańsk - Czytaj więcej

A że były ze swoją działalnością trochę na uboczu, próbowały dokuczać władzy, gdy tylko mogły. Rozrzucały z wysokości ulotki, rozdawały na mszach. Gdy jechały na śląskie kominy, w plecakach obok lin przewoziły opozycyjne transparenty. Przez spółdzielnię przewinęło się sporo późniejszych prominentnych polityków, w tamtym czasie działających w trójmiejskim podziemiu.

Andrzej Borowczak, dziś poseł, opowiadał w "Polska The Times": - Razem ze mną zasuwali późniejsi biznesmeni, ministrowie, marszałkowie, politycy z pierwszych stron gazet. Na przykład Donald Tusk. Kiedy pojechaliśmy do Zakładów Azotowych w Kędzierzynie - Koźlu, pracowaliśmy ramię w ramię. My malowaliśmy kominy, Donald z brygadą - walczaki, takie wysokie zbiorniki. Radził sobie, ale nie wszyscy byli tacy odważni. Wejść na komin to weszli, ale potem bali się z tych 150 metrów zejść. Dostawali galarety!

Na zdjęciu: Nie było zmiłuj. Tutaj ś.p. Maciej Płażyński. Fot.  WOJCIECH FIGURSKI/ Newspix.pl
Na zdjęciu: Nie było zmiłuj. Tutaj ś.p. Maciej Płażyński. Fot. WOJCIECH FIGURSKI/ Newspix.pl

W filmie dokumentalnym wspominał z kolei: - Donald był na początku kapeluchem. Maciek Płażyński też. To humaniści, co oni mogli wiedzieć o węzłach, o ciężarkach, czy wytrzyma sznurek. Nieraz to mnie przerażali. Kurde no, na ludzki rozum. Jak masz sznurówkę, to nie wieszaj na niej 50 kilo farby, bo spadnie ci to na łeb.

Corocznie haratanie w gałę

Tradycja meczów sylwestrowych narodziła się od razu. Andrzej Kowalczys wyjaśnia: - Zjeżdżaliśmy z delegacji z całego kraju. Wiadomo, trzeba było pobyć z rodziną, poharatać w gałę i poimprezować. Byliśmy młodymi ludźmi, nasze mecze rozpoczynały się w Sylwestra w południe, a kończyły... powiedzmy, że dłuższy czas nie było nas w domu. Impreza goniła imprezę.

Płażyński wspominał:  - W 1983-84 nie mieliśmy chęci ani pomysłu na bale sylwestrowe. A chcieliśmy się spotykać. Wymyśliliśmy więc, że spotkamy się po coś. I zagramy mecz o 12, później pójdziemy na piwo, a potem rozejdziemy się do domów. To był poważny element kłótni rodzinnych, bo te piwa przedłużały się. A nas jakoś nie ciągnęło na imprezy taneczne, w przeciwieństwie do naszych małżonek.

Od 36 lat bez przerwy, w Sylwestra, w samo południe rozlega się gwizdek i Świetliki, ich przyjaciele grają mecz. - Początkowo graliśmy tak: fizyczni kontra umysłowi, kawalerowie na żonatych, ale z biegiem lat żonatych było coraz więcej. Graliśmy więc starych na młodych, ale ta granica jest bardzo płynna - mówi Kowalczys.

On najbardziej pamięta spotkanie z 2011 roku. Był miesiąc po operacji łąkotki, strzelił jedynego gola w meczu, oszalał ze szczęścia. Na murawie leżał śnieg, a on paradował uradowany bez koszulki.

Na zdjęciu. 2011 rok. Andrzej Kowalczys po meczu, w którym strzelił zwycięskiego gola, przybija piątkę Donaldowi Tuskowi. Fot: Piotr Pędziszewski/Trojmiasto.pl
Na zdjęciu. 2011 rok. Andrzej Kowalczys po meczu, w którym strzelił zwycięskiego gola, przybija piątkę Donaldowi Tuskowi. Fot: Piotr Pędziszewski/Trojmiasto.pl

Dziś nie ma wątpliwości, że piłka nożna to całe towarzystwo po prostu lepi. - Gdyby nie ona, to nie byłoby ani okazji, ani pretekstu, żebyśmy się spotkali. A jednak po meczu są rozmowy polityczne, nieraz nerwowe, ale przychodzimy. Myślimy o tym.

Środowisko z czasem podzieliło się, pokłóciło politycznie. Grało jednak nadal.

Tusk wspominał Świetliki: - To, że myśmy potrafili, wtedy kiedy trzeba było: napić się, zagrać w piłkę, komuś przyłożyć... To była taka ekipa, którą dziś stać na romantyczną legendę. Takiej wspólnoty w życiu nie spotkałem.

Andrzej Kowalczys: Gdy zaczynaliśmy pracować w Świetliku i grać, to był czas opozycji i służby dla Polski. To były czasy, gdy do głowy nam nie przychodziło, że rozpadnie się Związek Radziecki, a Polska dosyć szybko odzyska niepodległość.

Komentarze (8)
Kim Un Yest
31.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Dziekujemy p.Donaldzie za godne reprezentowanie Polski w Europie i zyczymy wszystkiego dobrego w nowym roku! Czytelnicy Sportowych Faktow ;) 
avatar
Gienek7
31.12.2019
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
I tak przekopali Polskę - 0,5 bln zł wyprowadzili z kraju na różne sposoby POprane zlodziejstwo 
Jan Kozietulski
31.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kołodziejczyk - kierownik czego? Pośrednictwa do agencji (zdjęcie roznegliżowanego leway[...]y, jakiego "kocha" lewatywo[...]a, działu politykiersko-oldboyowego (Tusek gała haratanie), działu s Czytaj całość
lewybdg
31.12.2019
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
tusk nawet w murze nie potrafi się ustawić.. 
avatar
torin
31.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
YMSE hahaha... 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.