BBC Sport poinformowało, że 34-letni piłkarz porozumiał się z Interem Mediolan i jego przenosiny do Serie A są już przesądzone. W tej chwili wydaje się, że zmieni klub latem, ponieważ Manchester United jeszcze nie wyraził zgody na odejście w zimowym okienku transferowym. Niewykluczone, że rozmowy zostaną podjęte już w styczniu i w najbliższych tygodniach dojdzie do transferu Anglika.
Ashley Young reprezentuje drużynę z Old Trafford od 2011 roku. Przez wiele lat rozegrał dla Czerwonych Diabłów 261 spotkań, w których zdobył 19 bramek i dorzucił jeszcze 43 asysty. Zabrakło go w kadrze we wtorkowym starciu z Manchesterem City (1:3). Były reprezentant Anglii nie jest w tym sezonie podstawowym zawodnikiem w zespole Ole Gunnara Solskjaera, jednak jego doświadczenie przydałoby się w pojedynku z lokalnym rywalem.
Zobacz także: Transfery. Manchester United ma nowy cel. Donny van de Beek przebiera w ofertach
Umowa piłkarza wygasa już za sześć miesięcy, dlatego swobodnie może prowadzić negocjacje z zagranicznymi klubami. Z tej możliwości skorzystali działacze z Mediolanu. Norweski szkoleniowiec Manchesteru United został zapytany o Younga na konferencji prasowej. - To nie jest właściwy czas na takie rozmowy. Nie możemy się osłabiać, musimy się wzmocnić - skomentował Solskajer.
Antonio Conte wypatrzył nowych zawodników w czerwonej części Manchesteru, bo latem kupił Romelu Lukaku, a także wypożyczył Alexisa Sancheza. Belgijski napastnik okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ zdobywa bramki jak na zawołanie i obecnie znajduje się na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców. Gorzej wiedzie się Chilijczykowi, który przez kilka tygodni leczył kontuzję i dopiero wraca na boisko. Inter idzie łeb w łeb z Juventusem Turyn. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że to właśnie te drużyny powalczą o mistrzostwo Włoch.
Zobacz także: Transfery. Sky Sports: Manchester United zainteresowany Jamesem Maddisonem. Czerwone Diabły muszą zaoferować fortunę
ZOBACZ WIDEO: Amber Cup. Gwiazdy w Gliwicach, niespodziewany zwycięzca z 7. ligi